Rano obudził mnie dzwonek do drzwi.Gdyby nie świt i natarczywe dzwonienie opierniczył bym Słoneczko lecz...to był ktoś znacznie gorszy!
Amelia pov
Ała moja głowa!Jeszcze te krzyki!Zajebie go!Wstałam z wyra i poszłam w stronę chałasu.
J-NATAN KURWA MAM KACA A TY...Yyyu kto to jest?-Spytałam z "WTF" na twarzy a Natek za to miał "ROZPIERDOLE JĄ KURWA!"
N-Droga Amelio to jest Jechowa!
J-O ŻESZ KURWA!NIE OTWIERAJ JECHOWYM!
JE-Pozwól że się przedstawię...jestem Jagoda, Esmeralda,Celina,Hermenegilda,Oskar,Wybielacz,Yeti,
Mors...Ja i Nataniel mamy poważną sprawę do załatwienia
N-GÓWNO PRAWDA!
JE-JAK MI NIE ODDASZ TEGO GROSZA CO MI WISISZ 5 LAT TO DZWONIĘ PO POLICJĘ!
N-TO BYŁO DAAWNO!JAK PRACOWAŁEM W POLSCE!
JE-I JESZCZE DO KOREI UCIEKŁEŚ!ALE JA CIEBIE ZNALAZŁAM TY MENDO!INNI KASJERZY Z ŻABKI ZAWSZE ODDAWALI GROSZE!
I-NIE PRAWDA!CO MNIE SIĘ CZEPIASZ!PATRYCJA TEŻ NIE ODDAWAŁA GROSZY!
JE-ALE ONA BYŁA FAAAJNA!
N-BO ZARAZ NIE WYROBIĘ
A-MOŻECIE PRZESTAĆ?!ŁEP MI PĘKA!
JE&N-NIE!Bosz...z kim ja żyję
Natan pov
Nagle Jechowa wyjęła kurwa szczupaka!Nie wiem z jakiej dupy i chyba wolę nie wiedzieć bo miał chyba z metr...dużu szczupak.
JE-Jak mi nie oddasz to załatwię to siłą.Po za tym to dzięki mojemu groszowi masz taki dom!
N-Taaa....weź nie pierdol schlana kobieto!Twój grosik jest w tej jebanej żabce pod półkami z browarami bo Ci wypadł!
Je-Serio?
N-Nie na niby...jaja se robięIii...w tym momęcie się na mnie zamachnęła.Ja wziąłem kule i zacząłem spierdalać...przy okazji rzucając jakieś kamienie.Tak uciekałem i uciekłem do lasu....nawet raz miałem Slendera przed oczami ale miałem na to wyjebane bo ta psychopatka dalej mnie goniła...
Amelia pov
Natan wybiegł chuj wie gdzie i nie zamknął drzwi...jeszcze wybiegł bez butów w samej koszuli nocnej. Hah..miłej zabawy mu życzę.Ja w tym czasie napiłam się wody i przyłożyłam okład do czoła...
Natan pov
Chyba ją zgubiłem!Tylko jest mały problem...wylądowałem w Szczecinie
-😐
Ale w sumie?Co mi szkodzi pozwiedzać!Zdjęcia porobić!Starych odwiedzę to się w coś ubiorę.
Tak sobie szłem i...strasznie tu pusto!Ile tu przestrzeni i powietrza!
Zacząłem robić zdjęcia Szczecina(pozdro dla tych co mieszkają...JESTEM ZE SZCZECINA!~Auti)(Nie mam zdjęć Szczecina na tablecie...~Auti)
Po kilku minutach doszłem do domu rodziców
Ma-NATAN?!CO TY TU ROBISZ?!JAK TY WYGLĄDASZ?!
J-Długa i pokręcona historia...nie uwierzyła byśCZAS SKIP©
Nareszcie u siebie w domu!Poszłem do mojego pokoju i się uwaliłem.Szczerze?To był zły pomysł aby zwiedzać Szczecin...bo W KOREI NIE MA CZYM ODDYCHAĆ I TERAZ CZUĆ TĘ RÓŻNICĘ!Nagle zawibrował mi telefon więc zerknąłem .Zobaczyłem powiadomienie z KT więc odpisałem
Destruktor🔨-Siemcia!
Łamaga_niszczyciel😴👌-Daj mi spać!Przed chwilą przebiegłem całą Kore,całe Chiny i potem wylądowałem w Polsce w Szczecinie😑
Destruktor🔨-JAKIM KURWA CUDEM?!
Łamaga_niszczyciel😴👌-Nie wiem...lecz wiem jedno..KIPI ODE MNIE SWAGIEM😎I to, że jestem nie możliwy😂
Destruktor🔨-A jakiś powód był tej twojej pielgrzymki?
Łamaga_niszczyciel😴👌-Tak...taka Jechowa mnie goniła xD
Destruktor🔨-To rodzice nie uczyli, że nie znajomym się nie otwiera?
Łamaga_niszczyciel😴👌-No niby tak lecz chodziło jej o oddanie grosza 😐
Destruktor🔨-Nie wnikam...a jak masz na imię co?
Łamaga_niszczyciel😴👌-Teraz Ci na pewno nie powiem
Destruktor🔨-Też Cię lubię :')
Łamaga_niszczyciel😴👌-No wim 😂
Destruktor🔨-Dobra ja muszę kończyć pa!
I odłożyłem fon na szafęcje.Tak cicho tu było...SZUPER JEST!Lecz ja wszystko potrafie popsuć...Amelia mi wpadła do pokoju
A-NATAN MAM OKRES!
J-ALE SIĘ CIESZĘ!
A-Czemu?
J-No bo wczoraj się przespałaś z jakimś typem
A-Aaa...o Hoseok'u mówisz?Całkiem fajny typ
J-To między wami nic ten..tego
A-No...było
J-TO DLA TEGO SIĘ CIESZĘ!
A-ALE CZEMU?!
J-BO W CIĄŻY NIE JESTEŚ!
A-TO TRZEBA BYŁO ODRAZU!BO JESTEM!
J-CO?!
A-NO!
J-Z KIM?!
A-A noo...z szafką z IKEA!A teraz sorry not sorry ale muszę nakarmić dziecię!J-*Coś brała albo mózg jej się przgrzał...lub dalej ma fazę*
Zaniepokoiły mnie dzwięki Ameli z łazięki więc jako dobry przyjaciel poszłem zobaczyć o co chodzi i...no nie!Właśnie teraz mój marchewkowy Gerberek poszedł się jebać ;-;Czemu?A no dla temu bo karmi półkę!
Ehh...za dużo wrażeń jak na jeden dzień...
Poszłem do lodówki po lody i usiadłem przed TVHaru pov
Lubię MLP bo przyjaźń to MAGIA!A CO SIĘ KOJAŻY Z MAGIĄ?
MAGIKAL!
MAGIKAL+MAGIA=MLP!
Amelia pov
A-ŻRYJ TO NIE WDZIĘCZNY BACHORZE BO NAUCZĘ CIĘ LATAĆ!
Bycie matką Staszka jest trudnę bo jest chory...
Wyślij proszę SMS o treści"TWOJA STARA TO KOPARA" na numer 001-001-002.
Przekaż swój jeden procęt!Pomagajmy!Staszek pov
Proszę zabierzcie to coś odemnie!Jestem zwykłym drewnianym licencjonowanym mebelkiem!
Natan pov
Opyliłem całe pudło lodów nie wiem kiedy zasnąłem...
---------------
828_słów!
CZYTASZ
POJEBAŃCE KARAKAŃCE (BTS)
FanfictionRak z rakiem ma raku raka pogania do wyjścia z nim na smycz...*bardzo...mądre*(od czsu do czasu przewijają się postacie z creepypast 😊)