CZAS SKIP
Chodziłem po parku(bez kuli)bez z celu.Po prostu mi się nudziło i tyle.Przez tę moją nie uwagę wpadłem na drzewo i poturlałem się z górki prosto w krzaki(Pozdro dla Polseok która dała mi zadanie stoczyć się z góry i miałem zdarte łokiety;-;~Audi).Tym razem muszę sobię podziękować bo zobaczyłam Krzycha(i to nie ten typo co go raklamowałem xD Seeerio...~Audi) i tę sucz(patrzy na kartkę bo miała być JiSoo bo jest na nią spisek lecz jest inna loszka z innego zepołu...~Audi) JooE.Ja jako dobry przyjaciel Amel co zrobiłem?Wyskoczyłem z krzaków i się na NIĄ rzuciłem (jak taki jeden na buty nike xD~Audi).
J-TY SUKO!POPAMIĘTASZ MNIE!ABY AMELI ODBIJAĆ CHŁOPAKA!
Jo-NIE ODBIŁAM JEJ CHŁOPAKA!
J-TA NAPEWNO!
K-Ja zerwałem z nią!
Teraz to się rzuciłem na tego dzbana -,-No ale ona ma Bałwan-Hors'a więc....A wsumie w dupie to mam(tak jak przecinki xD~Audi)K-ZŁAŚ ZE MNIE TY SUKINKOCIE!
Posłusznie zeszłem i odeszłem.A z tyłu wybuchł grzybek atomowy..nagle obraz zrobił się szary i dostałem okulary, peta oraz napis obok "Tag Life". Niestety nie nacieszyłem się tą chwilą bo peta zabrała mi moja ex Luna.
Lu-Ty nawet się nie zaciągasz i od kiedy ty palisz dzbanie?
J@-1. Zaciągam szmato 2. Co Cię to?
Lu-No wi...czej...CO?!Ty palisz?!
J@-Nom...a co?Nie mogę?
Lu-TY DORASTASZ!WYCHODZISZ ZE SKORUPY!...Albo dalszy krok bycia "Danger boy"
J@-Żadne z tych dwóch...sprubowałem i wchodzi samo
Lu-No okey....a ty masz w końcuuu boy'a?
J@-Nope...nigdy go nie znajde
LJ-Ja Cię z jakimś zaswatam!
J@-Nieeee....
Lu-Taaakkkk...o i chodzę z tobą do szkoły...i do twojej klasy...na te same zajęcia...i jest fajne!
J@-ŻE CO?!CHYBA CIE PO JEBAŁO!LJ-NO WIEM ŻE FAJNIE!A TETAZ CHODŹMY DO CIEBIE!
J@-Lepiej nie...
LJ-NO COME ON!Zimno mi!
J@-No okeyW HAŁSIE!
Weszłem do domu i dobrze że Luna miała wełść druga bo...Pedofil gwałcił szafkę.
J@-PEDOFILU MASZ C.E.L.I.B.A T!
P-1.Jestem J.I.M.I.N!2.NIEEEEE!!!!!!
J@-Yep!A teraz złaś NAM z drogi!
J-Jak to "nam"?
J@-Przyszłem z ex...więc..RUSZ KURWA DUPE!
J-Okey...okeyI tak o to pedofil zszedł nam z drogi!Poszliśmy jeszcze do kuchni po jakieś napoje czy coś i stał tam ten down NamJoon...
N-Kto to jest?Jesteście razem?!
J@-Nie?Przyprowadziłem swoją byłą...to takie dziwne?
N-No nie...
Lu-TO WY JESTEŚCIE RAZEM?!NATAN! MÓWIŁEŚ ŻE NIKOGO NIE MASZ!
J@-Bo nie mam!To jest znajomy znajomego Ameli..
Lu-Jeszcze was zeswatam!Zabrała napoje i pobiegła do mojego pokoju.
J@-Sorry za nią...nie słuchaj jej.Ma obsesję na punkcie zeswatania mnie z kimś od dłuższego czasu
N-Nie przepraszaj...Ja mam tak samo z Jin'em
J@-No widzisz..dobra ja lecęCZAS SKIP
Luna pov
J@-Oki Jin!Plan jest taki!Zagramg w 7 minut w niebie i zrobimy białą magię aby Natan wylosował NamJoon'a lub na odwród
J-Plan idealny!Jeszcze tylko udamy że zgubiliśmy klucz i bam!Będą siedzieć około...piętnastu minut!
J@-Tak zrobimy!
J-Tak zrobimy!
J@-Najleprze swatki!
J-Najleprze swatki!
J@-Dobra chodźmy
już z tej szafki...
J-Tak...ciasno tu______________
CDN#xD
CZYTASZ
POJEBAŃCE KARAKAŃCE (BTS)
Hayran KurguRak z rakiem ma raku raka pogania do wyjścia z nim na smycz...*bardzo...mądre*(od czsu do czasu przewijają się postacie z creepypast 😊)