6.Mroczna strona Park'a

4K 107 117
                                    

Hejka przepraszam za to że nie dodaje regularnie ale no mam strasznie mało czasu. Co do weny to spokojnie mam cały zeszyt z opisaną fabułą. Pamiętajcie o gwiazdkowaniu i komentowaniu, gdyż właśnie to zachęca mnie do działania. Jeżeli już jesteś na moim profilu wejdź i zobacz 2 inne książki jeżeli ci się spodobają napisz mi którą chcesz bym kontynuowała. Teraz moi drodzy zapraszam do czytania tego o to rozdziału

/........

Obudziłam się słysząc wołanie Jisoo, bym wstawała. CZEKAJ?! Powiedziałam wołanie? Raczej napierdalanie kuźwa w drzwi...

- Wstawaj siwa małpo- powiedziała. ALE ZOŁZA waląc w drzwi

- JUŻ WSTAJE KUŹWA!!!!! - odpowiedziałam trochę mocno zaspanym głosem.  

Obróciłam głowę by zobaczyć czy faktycznie dziele z kimś łoże. Obróciłam się i ku mojemu zdziwieniu nikogo i nic tam nie zastałam. Odetchnęłam z ulgą. Możliwe, że ta sytuacja tylko mi się przyśniła. Tak to zdecydowanie najlepsze wytłumaczenie całego zajścia... Zaspanym krokiem ruszyłam w stronę łazienki, by wykonać poranną rutynę. Wypluwając pianę z ust zobaczyłam swoje odbicie w lustrze, moje włosy przypominały stracha ale nie na wróble tylko na ludzi chociaż myślę,że i wróble by uciekło. Gdy spojrzałam na swój obojczyk oczy omal co nie wyszły na zewnątrz (orbit), zauważyłam malinkę na obojczyku. KURWAAAAAAAAA!!!!! Czyli to nie była jawa jprdl kuźwa jebanej dziwki mać. 

Pov. Jimin

Z jakże pięknego snu wybudził mnie dźwięk dzwoniącego Iphone'a szybko go odebrałem, gdyż nie chciałem by te brzmienie wybudziło moją kruszynkę. W sumie od kiedy ją zobaczyłem zapragnąłem by była tylko moja, pragnę tego jak nic innego. Nigdy czegoś takiego nie czułem ale mam to gdzieś. Wiem że ona teraz jest moja i nigdy nie pozwolę by ktoś po za mną ją tknął. Ten kto spróbuje chociaż to zrobić źle skończy...

-  Szefie.... - Rozległ się lekko zestresowany głos jednego z alfonsów który pracuje dla mnie zresztą nie tylko on.... - Mamy problem.

- Co jest tak kurwa ważne ty pojebany pomiocie, że mnie budzisz hmmm?? Jeżeli przez ciebie moja kochana się wybudzi obiecuje, że zapłacisz za to życiem. ROZUMIESZ??- syknąłem 

- Ta... Takk- powiedział przerażony, boże uwielbiam siać postrach w ludziach. - Dwie dziwki spierdoliły i nie wiemy czy inne nie chcą zrobić tego samego. Kompletnie nas nie słuchają, nie wiemy co mamy robić- moje ciśnienie zostało gwałtownie podniesione. 

- Jak to kurwa UCIEKŁY???? Macie 24h na ich odnalezienie inaczej twoja córka zazna śmierci i to bolesnej. ROZUMIESZ? - powiedziałem wkurwiony co rusz spoglądając na Lise. - Zaraz będę na miejscu postaw dziwki w jednym miejscu obiecuje kurwa że więcej im nie przyjdzie to do głowy

- Rozumiem... już się robi szefie

Wstałem uważając na Lise i zeskoczyłem z okna wsiadając do swojego Porse. Zapierdalałem dobre 200 na godzine. Byłem na maksa wkurwiony!

Wysiadłem z auta zamykając go tym samym. Wszedłem do klubu i otworzyłem odpowiednie drzwi. Wszyscy schodzili mi z drogi doskonale wiedząc kim jestem. Moim oczą ukazało się pomieszczenie w którym znajdywały się jebane dziwki przez, które musiałem tu jechać dobre 15min. 

- Byłyście bardzo niegrzeczne a wasze dwie koleżanki postanowiły spierdolić. Jakby to ująć poniesiecie również wy tego konsekwencje- powiedziałem ostro

Widziałem łzy w oczach tych dziewczyn widziałem również nowe nabytki widzę że towar coraz lepszy. Podszedłem do jednej z dziewczyn i rozerwałem jej bluzke na co ta zareagowała krzykiem połączonym z szlochem. Moja ręka automatycznie spotkała się z policzkiem dziewczyny przez co ta przewróciła się na stół. Wykorzystując sytuacje zdarłem gwałtownie jej spodnie w raz z dolnią częścią garderoby obracając ją tak by leżała na plecach. Wyciągnąłem spluwę i gwałtownie włożyłem ją przy wszystkich zgromadzonych w otworek i zacząłem szybko wkładać i wyciągać. Gdy była blisko szczytu

- Ostatnie słowa?- czując jak jej ścianki zaciskają się na pistolecie a ona była blisko pociągnąłem za spust, sale wypełnił przerażający krzyk dziewczyny, która po chwili leżała martwa. 

Zadowolony z siebie obróciłem się w stronę zgromadzonych. 

- Teraz już wiecie co was spotka za nie posłuszeństwo?!!!

Wszystkie przytaknęły. Na ich twarzach widniało przerażenie. Żałosne...

Opuściłem lokal i udałem się do domu bangtanów...

You are mine sweetgirl - Park Jimin 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz