Kuzynka w domu nie dawała mi spać spokojnie, przeszkadzała mi bez ustanie pytaniami "Czy on ci się podoba?" oraz "wiesz że on nie jest idealny?". Myślałam że mnie coś strzeli jak ją wysłuchiwałam, on po prostu "BYŁ DLA MNIE". Gdy już uciszyłam kuzynkę i miałam iść spać, nie mogłam zasnąć bo o nim myślałam, w głowie miałam tylko jego oczy i jego delikatny uśmiech.
Ale w końcu zasnęłam. Byłam rano tak szczęśliwa że znowu go zobaczę! Ale okazało się że jego nie było więc Poszłam do "Gniazdka" i tak sobie leżałam i jadłam truskawki.. Mmmm były naprawdę pyszne.. I nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, ciocia była w pracy a kuzynka Była w basenie na zewnątrz... Ja wystraszona podleciałam do drzwi i zobaczyłam go
. . Pewnie pomyśleliście że Maksa, ale otóż nie. Był to kuzyn najlepszej przyjaciółki mojej kuzynki. Był jeszcze cudowniejszy niż Maks, był brunetem o piwnych oczach miał na imię Szymon, odrazu gdy wszedł spytał się czy mam jakieś social media..... Ja odpowiedziałam że tak i że mogę podać jak chce, on bardzo chciał ale ja chyba bardziej, wydaje mi się że on jest "DLA MNIE"... GDY już podałam mu te wszystkie kontakty do mnie, wyszedł i posłał mi buziaka, myślałam że umrę ze szczęścia jak na Mnie patrzył.. Normalnie on i Maks byli tacy piękni że Nie mogłam wytrzymać ❤️
Lecz to nie był koniec moich problemów...
