Travis lubił Todda, tak lubił lubił. Zawsze gdy go widział, motylki w brzuchu mu się pobudzały, a on sam zawsze był niesamowicie zestresowany. Pewnego razu Todd szturchnął go przypadkowo na stołówce, Travis myślał, że jego serce zaraz weźmie i się wyprowadzi.
Gdy zaczął uświadamiać sobie swoje uczucia, prawie popełnił samobójstwo. Na szczęście, w miarę upływu czasu, motylki zdechły, ale sam Travis jeszcze długo nie mógł patrzeć w stronę okularnika.
CZYTASZ
Sally Face | Talksy & Headcanony
DiversosNie przyznaję się do tego, błędy młodości. Krótkie, wcale nieoryginalne rozmowy między postaciami z uniwersum Sally Face oraz czasami urokliwe headcanony, chyba wiesz czego możesz się spodziewać.