W mieście coraz mniej ludzi. Wszyscy wystraszeni i zamyśleni. Postanowiliśmy z sąsiadami dziś koniecznie wyjechać, lecz nigdzie nie możemy zdobyć auta ani wozu z końmi. Nad wieczorem otrzymujemy auto reklamowe "Luba" i o 7:30 wyruszamy w nieznane. Po drodze modlimy się o szczęśliwe przebycie tej drogi. O godź. 10:30 zatrzymujemy się w Witkowie. Lokum otrzymujemy w Szkole Gospodarnej.
CZYTASZ
"Niezapominajka to symbol pamięci."
Non-FictionWpadł mi w ręce pamiętnik mojej ś.p. prababci Janiny H. (wtedy jeszcze Z.), w którym zaczęła ona opisywać swe przeżycia podczas wojny i początków okupacji, a w dalszej części wywiady z rodziną i żyjącymi znajomymi. Będzie dużo zdjęć samego pamiętnik...