15-Nie rób mi tego!

12 4 2
                                    

Przez parę minut Cheerlie stała pod jego biurem, póki Wiki nie przekonała jej do....czegoś gorszego...

===================

Jack szukał jej chyba już wszędzie. Nie znalazł jej. Zaczął się trochę martwić.

-Co masz taką minę?-Spytała Claris opierając się jakby nigdy nic o ścianę.

-Emmm....-Chwile się zawachał. Przecież ona chciała kiedyś zabić Cheerlie! Czy może jej zaufać? Jednak nie miał innego wyjścia.-Widziałaś Cheerlie?-Clara spojrzała na niego zaskoczona.

-Wyszła piętnaście minut temu z placówki....z bardzo ponurą miną.....mówiła o jakimś domu studenckim  przy uczelni na Nashawey....Zacytuje;"nie wiem czy wrócę".....wiem powinnam za nią pójść, ale się jej trochę boję...i...

-DOBRA DZIĘKI!!!

I wybiegł kierując się na daną ulicę.

-------------

Stała tam odwrócona plecami do barierki. Dach kończył się kawałek od końca jej stóp. 

-No......skacz....-Nagabywała ją wiki-Już!!-I w tym momencie ktoś złapał Cheerlie za ramie.

-Nie.....nie rób tego...tygrysku...-Powiedział ciemnooki spokojnym, ale już zapłakanym tonem. 

-Nie kochasz mnie....nie mam innego wyjścia....-Ciemnooki zamarł. 

-Ja...

-Gdybyś mnie kochał.....chronił byś mnie...przed nią...-Szepnęła

SCP-Moja demoniczna opiekunka: Tajemnice {Część pierwsza}  [LOVE STORY]Where stories live. Discover now