Rozdz 10 rywal

82 8 0
                                    

***
Kry każdy już wychodził z sali w którei ich malowaliśmy ,Jimin zatrzymał się
-T/I..m-może byś c-chciała pójść dziś ze mną d-do kawiarni?-zapytał się lekko się jakając ,dziś nie mam chyba żadnych planów
-Ale jeśli n-ie chcesz to możemy kiedy indziej ...lub w ogóle- końcowe zdanie powiedział bez entuzjazmu który przed chwilą minął gdy był z chłopakami, oraz cicho tak żeby nikt ci nie usłyszał lecz to usłyszałam
- No jasne to może o siedemnastej ?
-jej-powiedział cicho-to przyjdę po Ciebie
-Oki
- to do zobaczenia
I poszedł na sesję
W pracy widzieliśmy się tylko dwa razy przy zmazywaniu makjażu i gdy wychodzilismy do domu.
Obecnie jestem w domu jedząc ciastko i popiając kawą ,jest godzina 15:37 czyli zaraz szesnasta.
Postanowiłam się przebrać poprawiłam lekko makjaż ,przeczesałam włosy i ruszyłam do kuchni dopić kawe.
Gdy już wypiłam napój poszłam oglądnoć jakaś drame ,zostało mi pół godziny do spotkania czyli a kórat się wyrobię z seriarem.
***
Usłyszałam pukanie do drzwi ,poszłam je otworzyć zobaczyłam tam Jimina stojącego tam z bukietem róż
-to dla ciebie -powiedział z nutką nie pewności wręczając mi bukiet pięknych kwiatów
-ym...dzię-kuje-powiedziałam rumieniąc się.
Poszłam odłożyć je do wazonu który napełniłam wodą .
***
Byliśmy w kawiarni
Podszedł do nas kelner
-dzień dobry, co państwo chciało by zamówić?
-ja poproszę czarne latte i ciasto gerbeaud
-A Pani?
-Ja..hm cuppuccino i to samo ciasto
-latte, cuppuccino i gerbeaud dwa razy ,czy potwierdzacie zamówienie?
-tak-powiedzielismy równocześnie
-dobrze zamówienie powinno być za dziesięć minut
-dobrze
W czasie gdy czekaliśmy na zamówienie ja i Jimin gadaliśmy jak byśmy znali się co najmniej dwa lata
-Nie wiem czemu kiedyś chciałem być psem-lekko się zaśmiał,co ja rówiesz zrobiłam- i gdy mama mnie wołała to szedłem do niej jak niemowlak
Zaczeliśmy się śmiać
Gdy przeszło do nas zamówienie ,zaczęliśmy delektować się pysznym ciastem popijając to kawą.
Skończłyśmy jeść Jimin upierał się że on zapłaci, jak powiedział to zrobił .
Ten sam kelner który nas obsługiwał podał na paragon który wzięłam na stronie tylnej był ciąg cyferek na co się zasmiałam Jimin spojrzał w moją stronę i spojrzał na kartkę....

Przy mnie Będziesz Bezpieczna||Jimin BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz