7

2.2K 156 93
                                    

6/13

Pov. Hubert

(...)Usłyszałem te słowa:

-dzień dobry, Konrad Majewski dodzwoniłem się do Huberta Wydra?

-em tak, coś się stało?

-Dzwonię że szpitala, pańska matka nie żyje bardzo mi przykro

-dziękuje za informacje d-dowidzenia

-dowidzenia

Rozłączyłem się. Nieźle Julka mnie zdradziła, pokłuciłem się z Karolem, moja matka nie żyje! Wspaniale! Zacząłem płakać. Niektóre osoby pytały się mnie co się stało. Niech nie odpowiadałem.

Pov. Dealereq

Tak Hubert uciekaj! Niczego tym nie załatwisz! Na maxa się na niego wkurzyłem. Julka go zdradziła, a ten nadal ją kocha. Chyba za bardzo na niego nakrzyczałem. Pójde go poszukać.

Wyszedłem na dwór uprzednio ubierając się. Poszedłem w stone łąki, Doknes lubi tam siedzieć. Kiedy tam doszedłem ((˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)) na łąke ale nie było go tam. Postanowiłem że sobie odpocznę i wszystko przemyśle.

Pov. Trzecia osoba

Chłopacy siedzieli sobie tak aż do wieczora, Karol myślał na łące a Hubert płakał w parku. Po chwili Karol zaczął iść w stronę domu zobaczyć czy może blondyn wrócił. Jednak go tam nie zastał.

Postanowił więc do niego zadzwonić. Kilka sygnałów i chłopak odebrał.

Pov. Hubi

Na moim telefonie pokazało się zdjęcie Delera, swoją drogą ładne zdjęcie. Hubert! Odebrałem.

-Halo? Hubert! Gdzie ty jesteś martwię się!- powiedział starszy

-J-jestem w parku...

-Idę masz się z tamtąd nie ruszać!- krzyknął i się rozłączył

*time skip*
Czekam na Karol już z dwadzieścia minut. Zimno już jest ciemno też. Po chwili jednak zobaczyłem postać w kapturze.

-K-karol?- powiedziałem nie pewnie

Tak to był Karol. Podszedł do mnie i wziął mnie na ręce. I w ciszy szedł ze mną do domu. Kiedy dotarliśmy wszedł ze mną na góre i położył mnie do łóżka. Przyniósł ciepłe kakao i kanapki.

-K-karol ja przepraszam... Ale ja nadal kocham Julkę- Karol nic nie odpowiedział

-Karol odezwij się!- krzyknąłem

-dobranoc- powiedział i wyszedł z mojego pokoju

Ja po zjedzeniu i wypiciu kaka poszedłem spać. Długo nie mogłem zmrużyć oka lecz jakoś udało mi się zasnąć.

Hej hej hej!

328 słów

Dziś jeszcze wejdzie z dwa rozdziały czego NIE obiecuje. Nie przedłużyłam

Paaaa!

Nienawidzę cię  DxDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz