Agnes dyszała ciężko, opierając się plecami o jedną ze ścian na korytarzu. Poprawiła swoje lekko poplątane włosy i przymknęła oczy normując oddech. Zsunęła się po ścianie i przyłożyła dłoń do swojego rozgrzanego czoła. Cała drżała, akurat tego nie była w stanie ukryć. Po dłuższej chwili siedzenia pod scianą, wstała powoli, nie chcąc aby kolejny raz zaczęło jej się kręcić w głowie. Choć nie chciała tego nikomu mówić, to dobrze wiedziała kto jest zamieszany w jej złe samopoczucie. Przed oczami pojawiła jej się scena z Wielkiej Sali, która miała miejsce pare minut temu. Wiedziała, że Riddle przyglądał jej się uważniej niż zwykle, ale jakoś nie zwróciła na to szczególnej uwagi. Teraz przeklina w myślach samą siebie. Gdyby tylko bardziej uważała. Nie zwróciła uwagi na jego wzrok. Nie zwróciła uwagi na dziwny zapach napoju, gdy przybliżała kielich do ust. Nie zwróciła uwagi na leciutko inny smak soku. Widziała jego przebiegły uśmiech i błysk w jego ciemnych oczach, gdy zaczęła się krztusić i pocić i gdy wybiegała z Wielkiej Sali, przybrał zmartwioną minę. Mimo tego, że tak bardzo się nienawidzili, to nigdy nie przypuszczałaby, że Tom będzie w stanie ją prawie zabić. Blondynka zaczęła stawiać powoli przed siebie kroki, uważający by nie upaść. W głowie miała tylko jedno pytanie: Co on tam na Merlina dał?!".
***************
- Czy jest taka możliwość, żebym wyszła już dzisiaj?- Spytała blondynka stojącej przed nią kobiety.
- Wszystko zależy od tego, jak będziesz się czuła.- Powiedziała, podając jej dzbanek z jakąś cieczą. Agnes pokiwała tylko głową, na znak zrozumienia i na raz wypiła zawartość dzbanka. Skrzywiła się lekko, gdy poczuła lekko gorzkawy smak, ale wiedziała, że to leki, a nie napój bogów.
- Co ci się właściwie stało?- Spytała kobieta, patrząc na nią przenikliwie, gdy ta odkładała pusty dzbanek na półkę.
- Nie mam pojęcia.- Skłamała.- Nagle źle się poczułam, więc postanowiłam tu przyjść.- Powiedziała, co poniekąt było prawdą. Kobieta przytaknęła tylko ze zrozumieniem i odeszła od chorej dziewczyny. Agnes odetchnęła z ulgą, przymknęła oczy i podjęła próbę snu. Po godzinie, udało jej się w końcu zasnąć. Jednak nie opuszczały jej wtedy koszmary związane z pewnym brunetem.
CZYTASZ
Sekret Tom'a Riddle'a| T.M.R
Fantasy- ,,Jesteś moim sekretem. Teraz już nie możesz się wycofać." ******** Książka zaczęta: 07.02.2019 Skończona: ..................