Chika nie wiedziała jak ma się zachowywać kiedy pozna wszystkich z klasy. Bała się iść pierwszego dnia bo przypomniała sobie czego jej brakuje - Aki. Weszła niepewnie do klasy.
-Czy to ty jesteś nową uczennicą? -zapytała nauczycielka.
-Tak. -odpowiedziała niepewnie Chika.
-To proszę przedstaw się. -poprosiła nauczycielka.
-Nazywam się Chika Suzuki... Mam 14 lat i... lubię piłkę nożną... -zaczęła strachliwie Chika.
-Widzę że się stresujesz ale to normalne pierwszego dnia. -odezwał się czerwonowłosy chłopak.
-Dziękuję że dodałeś trochę śmiałości nowej koleżance Hiroto. -powiedziała nauczycielka. -Chika usiądź w pierwszej ławce obok niego.
Chika usiadła obok niejakiego Hiroto. Stresowała się strasznie. Kiedy była z Aki niczego się nie bała ale dawno jej nie widziała i od tamtego rozstania stała się strachliwą nastolatką. Po lekcjach Chika miała iść do domu ale poszła popatrzeć na trening jednego z zespołów piłkarskich Aliea Academy.
-Cześć Chika. -powiedział Hiroto.
-H-Hej. -odpowiedziała nieśmiało.
-Co tu robisz? -zapytał.
-Yyy... przyszłam popatrzeć jak trenujecie. -odpowiedziała zmieszana.
-A ty umiesz grać w piłkę?
-Ja? Umiem ale... dawno nie grałam.
-To może pokażesz co potrafisz. -zaproponował.
-Ok.
Chika stanęła na ataku. Umiała wprawdzie grać w piłkę ale była zawodnikiem rezerwowym w swojej starej szkole. Hiroto kopnął piłkę do naszej bohaterki. Ona pobiegła wtedy w stronę bramki i użyła swojego strzału.
-Błysk Meteorytów!!! -krzyknęła Chika.
Po oddanym strzale wszyscy gapili się na Chikę z otwartymi ustami. Ciszę przerwał Hiroto.
-To było świetne Chika. -zaczął.
-Dz-dzięki... -powiedziała nieśmiało.
-Chciałem cię o to zapytać później ale... Czy dołączysz do mojej drużyny Genesis? -zapytał.
-Tak ale musisz coś wiedzieć zanim dołączę do drużyny.
-A co konkretnie?
-W mojej starej szkole byłam w drużynie ale... rezerwowym.
-Dlaczego? Przecież ty jesteś dobrą piłkarką.
-Stałam się rezerwowym bo... mój wróg Kira Sasaki dołączyła do drużyny rok później po mnie i wszyscy podziwiali jej strzały i trener powiedział że ona będzie w pierwszym składzie a ja rezerwowym jakby coś się stało Kirze. Od tego czasu próbowałam udowodnić trenerowi że jestem lepsza od niej ale on widział tylko postępy Kiry a ja skoro byłam rezerwowym to moich postępów wcale nie widział. -zaczęła opowiadać Chika.
(wspomnienie sprzed dwóch lat)
Chika szła na trening. Chłopaki rozmawiali z trenerem.
-Witaj w drużynie Kira. -powiedział trener.
-Co się tu dzieje? -zapytała Chika.
-Otóż do drużyny dołączyła nowa dziewczyna. Nazywa się Kira Sasaki. -powiedział trener.
Kira podeszła do Chiki.
-Mam nadzieję że będzie nam się dobrze razem grać. -nagle ściszyła głos. -Bój się Chika. Jeszcze wylecisz z drużyny.
-Może pokażesz Kira co potrafisz? -zaproponował jeden z chłopaków.
-Hai. -odpowiedziała Kira.
Chłopaki zaczęli grać. Nagle Kira odebrała jednemu z nich piłkę i pobiegła do bramki.
-Strzał Księżniczki!!! -krzyknęła i było widać że to jej technika.
Kiedy strzeliła wszyscy oprócz Chiki gapili się z otwartymi ustami.
-I co myślicie? -zapytała po chwili.
-Wielkie mi halo... ja też strzelam gole. -powiedziała Chika.
-Chika-san!!! Jak możesz tak mówić? Owszem ty też nieźle strzelasz ale Kira robi to lepiej. -odezwał się jeden z chłopaków.
Podeszli do Kiry i zaczęli o wszystko ją wypytywać. W tym momencie Chika poczuła się zazdrosna o Kirę.
-Chika. -powiedział trener.
-Hai? -zapytała Chika.
-Będziesz zawodnikiem rezerwowym. Twoje miejsce zajmie Kira. -wyjaśnił.
-Co!? -oburzyła się Chika.
-To co słyszałaś Chika-kun. -wtrąciła się Kira.
-Ja się nie zgadzam!!! Byłam od początku roku głównym napastnikiem a kiedy pojawiła się Kira to ona od razu lepsza ode mnie tak? -zapytała z sarkazmem nasza bohaterka.
-No... tak. -odpowiedział trener. -Chika-san... skoro nie potrafisz zaakceptować mojej decyzji to muszę cię poprosić o opuszczenie drużyny.
-Co!? -wkurzyła się Chika.
-Pa pa Chika. -powiedziała Kira.
-A żebyś się kiedyś udławiła tą piłką Kira-san. -odpowiedziała wściekła Chika i poszła.
(do rzeczywistości)
-I właśnie dlatego poprosiłam rodziców żeby mnie przepisali do innej szkoły. -wyjaśniła Chika.
-Miałaś ciężko w poprzedniej szkole Chika. -powiedział Hiroto.
-Tak. Miałam wrażenie że wszyscy się zachwycali umiejętnościami Kiry a zapomnieli że w drużynie jest jeszcze jedna dziewczyna. Od pierwszego spotkania nie nawidziłam jej. Dobra może pogadamy jutro bo muszę już iść. Cześć.
Kiedy Chika poszła Hiroto myślał tylko o niej.
-Myślę że ona będzie odpowiednia... ale... co to za uczucie? Czy ja się zakochałem? -mówił do siebie Hiroto. -Ja... zakochałem się w Chice?
Hiroto nie mógł wyrzucić tej myśli ze swojego umysłu. Postanowił skupiać się na treningach a nie na Chice.
YOU ARE READING
Inazuma Eleven - przyjaciółki na zawsze
Short StoryHistoria Chiki Suzuki która w dzieciństwie była przyjaciółką Aki Kino ale kiedy się przeprowadziła z rodzicami do Osaki poszła do szkoły Aliea Academy i już nigdy nie widziała Aki...