Collin
Zadzwoniłem do mojego przyjaciela Luka, zapytałem go czy idzie ze mną na drinka. Zgodził się. Byliśmy umówienie w clubie na 18. Wyszłem z domu bez słowa.Willow
Collin gdzieś poszedł. Kurde już jest 23 a jego dalej nie ma. Ktoś otworzył dzrzwi. To Collin, pijany Collin.. Co ?! Pijany Collin. O nie !
- Collin czemu cię tak długo nie było ?! - zapytałam wściekła i zła. Zaprowadziłam go do jego pokoju. Pozwoliłam by usiadł na łóżku. Musiałam iść do jego szafy po jakąś piżamę, aby go przebrać bo chyba nie będzie spał w jeansach. Nagle poczułam jak mnie ktoś chwyta z tyłu, był to Collin.
- Może ja ciebie też przebiorę ? - zapytał
- Nie ale gdybyś mógł to podaj mi tą piżamę - powiedziałam stanowczym tonem
- Ależ dla mojej księżniczki wszystko - powiedział i podał. Wziołam i zacząłam mu ściągać spodnie.
- Ale, że już ? - zapytał
- Nie głupku, przebieram cię - powiedziałam i dokończyłam jego przebieranie a ten cały czas się na mnie patrzył. Poszłam jeszcze do kuchni po Apap i wodę, wiedziałam, że rano będzie miał kaca. Położyłam u niego na stoliku. Kiedy miałam wychodzić chłopak podniósł mnie, podszedł do szafy wyciągnął jego tishert i mi go założył na piżamę. Następnie położył mnie na łóżku obok siebie.
- Śpisz ze mną - powiedział oznajmująco i przytulił mnie do swojego torsu. Kiedy widziałam, że zasnął chciałam uciec lecz on mnie przytulił jeszcze bardziej i szepnął
- Nigdzie nie idziesz, śpisz ze mną
Było mi strasznie nie wygodnie no bo ile można wytrzymać jak ktoś cię ściska i czujesz jak twoje flaki zaraz wybuchną. W końcu zasnęłam...*******
Obudziłam się, spojrzałam na półkę na której była położona szklanka z wodą i apapem. Już tam tego nie było, popatrzyłam się za siebie a tam Collin obserwował co ja robię...
Obiecuję, że rozdziały będą dłuższe Xdd Tak jak obiecałam The_little_hero specjalna scenka dla cb tylko nie wyobrażają sobie zbyt wiele 😂