Imię: Zachariasz
Nazwisko: Nemuro
Wiek ; 34 ( właściwie nie zwraca na to jakiej kolwiek uwagi.)
Płeć ; facetZachariasz jest raczej spokojną i opanowaną osobą, stara się nie narażać nikomu i spokojnie spędzać czas na szydełkowaniu i słuchaniu metalu.
Żadko kiedy w ogóle wychodzi z domu od wychodzenia z domu ma Gastha.
Ogólnie to traktuje powyższego gremlina jak własne dziecko, okropne i wredne ale, własne. Stara się jak może być dla niego jak najlepszym opiekunem ale, że względu na swoje problemy wychodzi mu to często średnio co sprawia mu okropną przykrość.
A co do problemów to mamy tego trochę zaczynając;
Sama w sobie depresja kiepsko na niego działa, wieczna apatia i senność utrudnia niemalże wszystko.
Poza tym mamy jeszcze anoreksję jedna z przyczyn zadkiego opuszczania domu i kompleksów na skalę światową.
Od tej choroby jego skóra i włosy wyglądają niezbyt estetycznie i są w kiepskim stanie, co zmusza go do nakładania makijażu dzięki któremu choć w minimalnym stopniu się akceptuje.
Okok problemy z wzrokiem
Zachariasz ma tylko jedno oko, prawe stracił przeskakując przez płot, konkretnie to nadział je na kawałek drucianego ogrodzenia. Zazwyczaj nosi szklane oko bądź zakleja bliznę plastrami. Dodajmy jeszcze krotkowzroczność i combo jak znalazł.
Wydaje mi się że to ostatni z naszych problemów.
Dodatkowa osobowość!
Tak... To nie typowe ale, trzeba z tym żyć.
Druga osobowość na imię ma Lizzy jest bardzo towarzyska jednak nie w taki dobry sposób, jest nachalna i nie do końca rozumie pojęcie przestrzeni osobistej. Jest głodna miłości i uwagi, potrafi być agresywna kiedy jej nie otrzyma.
Jest też dosyć wredna, mając na uwadze że, osoby bi polarne w swoich drugich osobowościach nie zawsze poznają swoich bliskich wykorzystuje to do nabijania się chociażby z Gastha i rzucania w niego przekleństwami.
Co do kompleksów na temat urody, tutaj znikają one niemalże całkowicie, tona tapety, różowa spódnica i peruka załatwią wszystko.
Zmiana osobowości następuje bez ostrzeżenia i może do niej dojść nawet kilka razy dziennie.
Mężczyzna czasem stara się to osiągnąć zażywając narkotyki jednak to raczej nie działa i doprowadza do agresji, podniecenia, omdleń i innych takich.Dobra poza tym wszystko typo jest jeszcze wampirem, nie pije krwi prawie w ogóle przez co zdarza mu się zasnąć w przypadkowych miejscach, ludzkie jedzenie nie dostarcza energii w przypadku wampirów więc zdarza się że Gasth pada ofiarą krwiopijcy.
Dobra ale, skoro przez większość czasu nie wychodzi z domu to musi mieć jeszcze jakieś hobby poza robieniem na drutach.
Ileż szali w paski można mieć?
No właśnie.
Zachariasz poza tym i spaniem gra na gitarze elektrycznej, idzie mu to całkiem nieźle chociaż bez cudów.
Gra też w pokémony na Gameboy'u mimo iż przeszedł wszystkie wersje kilka razy nadal mu się to nie nudzi.
No i jeszcze ogląda anime, zwłaszcza hentai ale, przemilczmy ten drażliwy temat.
Chodzi też czasem do pracy kiedy jest do tego zdolny, jest kardiochirurgiem a, przez pewien czas przed jednym nieprzyjemnym wydarzeniem był ordynatorem szpitala.A tym wydarzeniem była śmierć jego żony Lionel, nauczycielki biologii w okolicznym liceum.
Przez czternaście lat obwiniał siebie o to co się stało tamtego dnia i z obiecującego młodego lekarza skończył jako sfiksowany metal.
Zabójcą jego żony był jeden z jej uczniów który zakochał się w Zachariaszu, chciał być kochany przez kogoś kto kochał kogo innego i jak pożądna yandere zabił przeciwnika. Policja dowiedziała się o tym kiedy duet prywatnych detektywów złapał sprawcę, jednak zamknięcie tak dobrego lekarza było by nie opłacalnym posunięciem, więc w miejskim szpitalu możesz zostać zbadany przez zabójcę, świetnie.
Mąż ofiary wie o wszystkim ( zabójca to jego asystent przy operacjach ::)) ale, nie chce rozdrapywać starych ran z których już nie leje się krew. ( ale nadal śpi z piłą mechaniczną pod łóżkiem tak na wszelki wypadek).Ano i jeszcze skoro pracuje w szpitalu i jest wampirem tooo czasem jak musi to kradnie krew od wolontariuszy ale, bardzo żadko ciii.
Niemalże jedyną rzeczą jaką się żywi poza krwią są pająki, gorzka czekolada i czarna kawa.
Nienawidzi kawy ale, potrzebuje kofeiny do utrzymania się na nogach, o wiele bardziej lubi energetyki ale, Gathowi ich nie sprzedają a, wychodzenie z domu tylko po to mija się z celem.Ano i jeszcze
Gastha poznał kiedy gremlin miał osiem lat, rodzice trochę go porzucili więc wychowywanie dziecka to zawsze jakieś zajęcie i profity bo, dzieciak może iść do sklepu. No a Gasth sam głupi nigdy nie był i taki układ mu pasował bo, mieszkanie ciepło i w ogóle, co tam wampir z chorobami psychicznymi.
Z przybyciem dzieciaka przybyło też pełno lalek, pluszaków i... Furby.
Niby nic jednak te szatana zawsze wzbudzały u wampira lekki strach, zwłaszcza ten który kurwa gada łaciną.Nom jeszcze zapomniałam dodać że typo lubi kwiaty, zwłaszcza róże i goździki, ma je w doniczkach i przed blokiem ( i wcale nie je kwiatów w ogóle.)
