Rozdział V

353 20 1
                                    

Rok 2021 - Londyn

Pierwszy dzień w pracy był dla Margaret wielkim stresem. Po rozmowie kwalifikacyjnej, nie sądziłam nawet, że dostanie się dalej, a teraz? Miała zostać sekretarka głównego szefa firmy "Wybuchający kociołek". Jej szefem był Theodor Nott. Bardzo przystojny w średnim wieku mężczyzna, który był jednym z najbogatszych mężczyzna w świecie czarodziejów. A na dodatek jednym z trzech kochanków jej matki.

Margaret położyła filiżankę kawy przed szefem, na jego modrzewiowym biurku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Margaret położyła filiżankę kawy przed szefem, na jego modrzewiowym biurku. Wszystkie dokumenty jakie kazał jej wysłać, zostały przekazane sową, a zlecenia finansowe do księgowej. Jak na swój pierwszy dzień, Margaret była z siebie bardzo zadowolona. Przeczesała swoje długie ciemne włosy ręką, a potem popatrzyła na mężczyznę. - Coś jeszcze podać, Panie Nott?

- Nie, dziękuję. - powiedział mężczyzna. Zatrudnił dziewczynę głównie przez to, że była córką jego pierwszej miłości. Obiecał Camile, że będzie miał oko na jej córkę i pomoże jej wystartować w przyszłości, kiedy ona nie będzie w stanie już nic zdziałać. Dziewczyna przypominała swoją matkę w stu procentach, jeśli chodzi o charakter. Wygląd odziedziczyła po ojcu. Brakowało jej tylko okularów jakie nosił Potter. Theodor zamknął na chwilę oczy, chcąc przenieść się do wspomnień ze szkoły.

***

1997 - Hogwart

- Raz, dwa, trzy! - powiedział chłopak podnosząc dziewczynę do góry. Camille złapała się parapetu i szybkim ruchem znalazła się na nim okna w bibliotece. Zamknęła oczy i najsilniej jak tylko potrafiła rzuciła kamieniem w szybę, która rozbiła się na drobny mak. Camille miała poraniona dłoń, ale to nie miało znaczenia. Zeskoczyła w ramiona nastoletniego Theodora Notta, który pociągnął ją jak najdalej od miejsca zdarzenia. Bibliotekarka od razu ruszyła na miejsce zdarzenia, a Draco Malfoy, przyjaciel dwójki nastolatków mógł spokojnie znaleźć dokumenty w katalogu kobiety.

- Musisz bardziej uważasz na ręce, Camille

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Musisz bardziej uważasz na ręce, Camille. - powiedział cichutko, patrząc na jej ręce, które krwawiły.

- A Ty musisz uważać na mnie, Theo. - zaśmiała się cichutko i czekała na sygnał Draco.

A może jednak, Miss Black?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz