Polska i kołatanie serca.

Chrześcijaństwo

Pamiętasz może lekcje religii na której ksiądź poruszał temat pierwszych ludzi ?

Cóż z tego można wynieść ? Kobiety są złe, nie...
Znaczy tak, ale o tym wiadomo od dawna i nie chce teraz poruszać oczywistych tematów.

Dlaczego przepraszmy Boga za zjedzenie zakazanego owocu przez Adama i Ewę, a zarazem potępiamy węża za nakłonienie Ewy do zerwania owocu ?

Zanim zaczne uprzedzam że nie będę pisać bóg dużą literą pisząć o bogu chrześcijan ani żadnym innym.

Adam i Ewa proto ludzie, żyli sobie raju, edenie. W raju było "cudownie i wpaniale" tylko że nie mogli z tamtąd wyjść. Było tam troche jak w więzieniu.
Również nie wolno im było
zasmakować owoców drzewa którego owe owoce ukazałby im więdzę o dobrze i złu.

Drzewo wiedzy, wiedza nie możecie jej posiadać.

Raj mógł być laboratorium, w którym bóg i jego posłańcy traktowali ludzi jak króliki doświadczalne, człowiek to cogito ergo sum-myślę wiec jestem. Więc pierwsi ludzie byli troche jak zwierzęta. Myślenie a wiedza to nie to samo, jednak łączy się ze sobą. Postawmy się w ich sytuacji na
pewno wiedzieli że jest bóg, znali swoje imiona i w sumie poza tym nie zbyt wiele. Nad czym mieli myśleć gdy nie wiedzieli praktycznie nic. Albo ich myślenie było ograniczone. Tak jak myślenie zwierzęcia. Pies może wiedzieć jak ma na imię, jak jego właściciel ma na imię. Ale nie wie że lizanie się po jajkach jest nieprzyzwoite. Oczywiscie właściel może za każdym razem na niego krzyczeć gdy będzie to robić. Natomiast pies nadal nie zrozumie że to nieprzyzowite, jednak przestanie to robić żeby jego pan nie krzyczał.
Jakby bardziej się nad tym zastanowić pies ma większą wiedzę o dobru i złu niż proto ludzie. Gdy właściel zostanie zaatakowany stanie w jego obronie. Gdy wyczuje nas smutek, spróbuje na swój sposób pocieszyć. Adam nie wiedziałby że należy bronić Ewy gdyby ktoś zaczął dźgać ją nożem.

Czy bóg chciał aby człowiek takim był, czy przewidział co wkrótce nastąpi ?
Traktując to jako bajke dla dzieci, skłaniam się ku opini że bóg chciał takiego człowieka.
Wyjaśniam dlaczego: "Bóg powiedział"
-Dzewo wiedzy, dobra i zła. Nie zjecie z niego, bo w ten dzień kiedy zjecie umrzecie.
Zjedli i nie umarli łaska czy kłamstwo ?
7 grzechów głównych, sam bóg kłamie i łamie swoje przykazy ?

Czemu wąż nie jest bohaterem ludzkości a bóg złym bogiem który chciał trzymać ludzi w zoo ?

Skupmy się teraz na postaci więża, który powiedział do kobiety że nie umrze gdy skosztuje owocu.

-Bóg nie chce abyś zjadła owoc wiedzy, ponieważ wtedy otworzą Ci się oczy i wtedy wy ludzie będziecie jak bogowie. Posiadać wiedze dobra i zła.

Zaskakujące dobry bóg kłamał, a zły wąż mówił prawdę. Kogo czci kościół, kogo mamy celeborować. Mamy podejmować sami ten wybór czy zostawiać tą kawetie w rękach kapłanów. Oni nam powiedzą kto jest dobry, a kto zły. Czytając tak krótką i prostą przywoświeść o Adamie i Ewie przyjmujemy ślepo to co nam dają na tacy, zamiast przeczytać ze zrozumieniem, zatanowić się i wyciągnąć wnioski.

Wychodzi na to że wąż jest dobry i jest zbawcą ludzkości ?
Oczywiście cały czas traktujemy przypowieść o Adamie i Ewie jako analize bajki.
Więc tak, wąż jest wybawicielem ludzkości według tej bajki. Ale nie wiemy czy jest nim dlatego bo zależało mu na naszej wiedzy, czy zrobił to tylko po to, aby zirytować tym boga.

Za chwilę wrócimy do węża, a teraz zastanówmy się co uważa kościół.
Kościół twierdzi że mamy całe życie pokutować za to że potrafimy myśleć. Całe życie na kolanach przed bogiem za to że nie jestesmy jak zwierzęta.
W jakim przypadku dziękować za taki "dar" ,gdy dostaliśmy go od boga w prezencie ? Czy za to że mamy go, bo złamaliśmy przykaz ?

Wyobraziłem sobie w tym momencie złodzieja który dziękuje Tobie już w swoim domu kleczać i modląc się do Ciebie. Odmawia modlitwę pełną wdzięczności, za to że kradnąć Twój rower uczyniło go to mobilnym i czas jego podróży do najbliższego sklepu po piwo trwa teraz 15 minut zamiast przeklętych 40. O wspaniały człowieku kupiłeś rower, dzięki Tobie mogłem go ukraść spod monopolowego chwała
Tobie na wieki wieków. Jadnak zdolność myślenia i postrzegania dobra i zła bardziej należy się nam niż złodziejowi rower, a czemu według koscioła jesteśmy tymi złymi jak wspomniany przeze mnie złodziej ? Klęczenie w kościele jest jak samookaleczenienie się.

Religia ma swoje dobre strony, wytłumaczył mi to kiedyś ksiądz.
Przytocze wam jego słowa:
-Słuchaj religia jest po to aby człowiek miał gręgosłup moralny, żeby nie zaciągnął kredytów i nie napadał na banki wiedząc że umrze.

Gdybyś obudził/a się rano i wiedział/a, że gdy minie dzien zdechniesz jak pies, nie ukradłbyś/ukradłabyś porsche i pojechał/a nim na niemiecką autostrade ? Jeśli Twój poziom inteligencji pozwalałby na dostanie się do auta bez kluczyków i odpalenie go.

Wracając do węża, dlaczego właśnie on z pośród wszystkich zwierząt został wybrany, to proste. Wąż oplata, wąż gryzie i zatruwa jadem. Tak jak oplata naszą dusze i zatruwa ją, zaszczepiając w nas zło. Wąż to dprapieżnik poluje na ofiare i uderza w najmniej oczekiwanym momencie. A przede wszystkim jest w tym skuteczny. Porównajcie skuteczność polowania węża a skuteczność polowania na ofiare tygrysa, oczywiście nie porównujcie z moją skutecznością bo wąż bardzo miernie wtedy wypadnie. I weźmy pod uwagę fakt że w tamtych czasach ludzie również obawiali się węży, nawet bardziej niż my teraz. Rozdwojony język i budzące strach oczy. Syczenie oraz to że wąż występował już wcześniej jako zła postać w innych religiach niż judaizm.