Cieszę się że już po maturach, wreszcie mogę odpocząć na zasłużonych pięciomiesięcznych wakacjach.
Przez te kilka dni nie myślałam o mojej przyszłości. Żyłam z dnia na dzień. Cieszyłam się wolnością. Ale przyszedł czas żeby pomyśleć tym co będzie jutro, za kilka miesięcy, za kilka lat.
Wzięłam laptopa na kolana i zaczęłam szukać mieszkania do wynajęcia w stolicy Polski. Może nie powinnam się z tym spieszyć bo co jeśli źle poszły mi egzaminy i nie dostanę się na UW? Odgoniłam te myśli i wzięłam się za szukanie mieszkań.Gdy o moich planach powiedziałam rodzicom, tata ucieszył się, że chce zawalczyć o siebie, chce spełniać marzenia. Mama nie była zbytnio zadowolona moimi decyzjami.
- Córcia ale jak ty sobie to wyobrażasz. Z takiej małej wioski przeprowadzisz się do takiego ogromnego miasta. Na dodatek będziesz tam zupełnie sama. Nie dasz sobie rady. Wiesz o tym, że ludzie są podli i będą chcieli podcinać ci skrzydła.
- A co ty teraz robisz? Nie podcinasz mi ich?
- Wiesz o czym mówię.
- Mamo od zawsze chciałam wjechać z tego miejsca, ja się tutaj duszę, źle się czuję. Tutaj sąsiedzi wiedzą o tobie dużo więcej niż ty sam. Ja nie chcę tak żyć. Proszę cię, pozwól mi spróbować. Jak mi się nie uda to wrócę i będziesz mogła powiedzieć „A nie mówiłam?" ale teraz zgódź się i pomóż mi.
- Przepraszam cię kochanie. Wiesz o tym że ja to robię dla twojego dobra, chce ze być była szczęśliwa.
- Skoro chcesz mojego szczęścia to pozwól mi wyjechać do Warszawy.
- Dobrze.
- Wiem, że na początku będzie ciężko, ale z czasem będzie coraz lżej. Wierzę, że mi się uda.
- Kochanie też w ciebie wierzę. - podeszła do mnie mama i przytuliła mnie.
- Kocham cię mami.
- Ja ciebie też córciu, ja ciebie też.- No, koniec tych przytulanek. Trzeba iść zrobić obiad. Za godzinę przyjdzie twój brat że szkoły i będzie głodny. Chodź pomożesz mi to szybciej się z tym uwiniemy.
- A no ta, zapomniałam, że Jasiek jeszcze chodzi do szkoły.
- No chodź, chodź - pośpieszyła mnie mama.
- Tak, już idę.
YOU ARE READING
Życie to nie bajka
Teen FictionKażdy z nas ma jakieś marzenia. Niektóre z nich spełniają się wcześniej a na te inne musimy chwilę poczekać..... Mam wiele marzeń ale największymi są podróże po Ameryce Południowej oraz Hiszpanii. Nie narzekałam na swoje życie jak inni choć czasami...