"Granat nie da za wygraną"

20 1 0
                                    

Kiedy dojechaliśmy do domu Granat przypieła kocice łańcuchem do lodówki. Wtedy razem z Perłą i Ametyst poszła do pokoju. Gdy tylko drzwi się zamknęły Steven podszedł do kotki z myślą że coś powie ale ta tylko się od niego odsuneła. Chłopak zaczął sobie robić kanapke i wtedy kicia zamiałczała. Steven zrozumiał że napewno jest głodna więc rzucił jej kromke chleba. Ta tylko powąchała i zjadła tak szybko że nawet nie było widać kiedy

-Musiałaś być bardzo głodna - Odparł Steven

Jednak kocica dalej nic nie odpowiedziała.

- Może zacznijmy od początku... - Jedząc kanapke zaczął jej zadawać pytania - Więc czy jesteś z HomeWorld'u ? Jakim jesteś typem klejnotu ? Może... Jak masz na imię ?

Kotka dalej nic nie odpowiedziała...

-Wiesz co ? Mam książke ze spisem wszystkich klejnotów ty też powinnaś tam być !

Steven pobiegł na góre w poszukiwaniu książki

-Jest znalazłem ! - Schodząc schodami - Dawno jej nie używałem mam nadzieje że znajdzie twój klejnot. Jesteś ! Na ostatniej stronie.

Steven pokazał jej książke a kotka patrzyła z niedowieżaniem
- Niesamowite ! Jesteś pierwszym klejnotem jaki kiedykolwieg stworzono byłaś prototypem wyglądu klejnotów. Niestety zrezygnowali z tej formy i zmienili ją na ludzkopodobną , lecz bez wszelakich potrzeb czyli jedzenia,Spania,Odpoczynku i.t.p  jakie posiadał prototyp przez co stał sie bez użyteczny
Przez twój tęczowy klejnot na nosie nazwali cię rainbow - Już wiem jak masz na imie ! - RAINBOW - Steven wykrzyczał z radością - Może coś powiesz ? Prosze zostanie to między nami

Chłopak prosił aby sie odezwała ale nic z tego nawet słówkiem nie pisneła Ponieważ był już wieczór Steven położył sie spać . A Rainbow już myślała nad planem ucieczki. Niecałą godzine później kotka przepiłowała łańcuch pazurem po czym wyszła i staneła na werandzie popatrzyła się jeszcze raz na dom Stevena i nagle zobaczyła biegnącą w jej strone Granat ! Ta skoczyła z werandy ale ku zdziwieniu Granat nie zaczeła ona uciekać na plaży lecz wzniosła się na skrzydłach. Granat jednak nie dawała za wygraną i zaczeła ją gonić. Na szczęście Fuzja złapała Rainbow w ostatnim momencie

-NIE ! - Krzykneła Rainbow

-Czyli jednak umiesz mówić - Odpowiedziała Granat ze swoim ironicznym uśmiechem

Po czym wróciła z Kotką do domu przywiązała ją łańcuchem ale tym razem siedziała obok jej

- Jutro nam wszystko wyjaśnisz - Powiedziała Granat po czym Rainbow zasneła wtulona we własne łapki wiedziała że z tąd nie ucieknie...

GEM CAT [STEVEN UNIVERSE] PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz