❤Pokochać nazistę...❤ [GerPol]

2.Jak to?!

Per.Niemcy

N-Polen co ty robisz?
P-Siadaj nie marudź-no i zamknął drzwi
N-Nie jestem gotów....
P-😲 Chwila! Co ty myślałeś, że chce zrobić?
N-Emm...
P-Dobra, cicho... Cesarstwo to dla Ciebie kto?
N-Ojciec, niestety...-w tym momencie Polen mi przerwał.
P-Zginął. Jednak miałem dzisiaj sen i spotkałem go. Wtedy przyznał mi rację, że to sen, ale to, że nie żyje zaprzeczył, nie wiem za to jak Rzesza i ZSRR, bo brat mnie obudził.
N-*To nie może być prawda*Polen może wydawać Ci się to dziwne, ale miałem podobny sen, ale byłem tylko obserwatorem, widziałem tam Prusy i RON(Rzeczpospolita Obojga Narodów)
P-Jak to?
N-Sam nie...-Zemdlałem obudziłem się chwilę potem. Koło mnie stali: Prusy, III Rzesza, Cesarstwo Niemieckie i jeszcze ktoś, ale krył się w cieniu.
Ps(Prusy)-Witaj wnuczku.
N-Czego chcecie?
III R-Czego chcemy? Odpowiedzią jest Polen!

N-NIE!-obudziłem się w domu.
P-Wstałeś. Musisz wiedzieć wyglądasz dziwnie...
¿N?-Jak dziwnie?
P-Twoja flaga jest jakaś nietypowa. Jakby ty i...

Per.Polski
¿N?-I?
P-Trzecia Rzesza...
¿N?-Strzał trafiony poprawnie, a teraz za mną!
P-Dobrze
N-*Opuście mnie!*
III R&Ps&CN-*Dopuki czegoś nie załatwimy to nie*
Poszedłem, a właściwie to to coś mnie zaciągnęło do pokoju. Rzuciło mnie na łóżko i zawiązało tak, abym nie mógł się poruszać.
¿N?-Spokojnie nic Ci nie zrobie...
Zaczał siebie i mnie rozbierać, aż skończył na bokserkach. Kiedy już miał się do mnie dobrać coś go od tyłu chwyciło, był to RON! Niestety był za słaby i nie udało mu się go utrzymać, ale chyba mu się odechciało mojej Warszawy, bo odszedł zastawiając mnie przywiązanego do ramy łóżka w samych bokserkach. Nadal byłem w okropnej sytuacji, ale jak na razie nadal jestem prawiczkiem... Trochę szkoda... Chwila co ja mówię?
P-Dobra, dzięki, ale co ty tu robisz?
RON-Twoję emocje mnie tu sprowadziły.
P-What?
RON-Mówisz po Polsku. "Co",  a nie "what"!
P-Dobra, co to znaczy?
RON-Byłeś: zestresowany, zdener-         -wowany, zezłoszczony, zszokowany, itd.
P-I?
RON-I byłem w twojej głowie od mojego powstania, byłem też w czasach twojego ojca-PRL-u, niestety przez to, jak bardzo był kontrolowany, nie miał wystarczającej mocy w negatywnych emocjach aby mnie wybudzić.
?¿?-Dobra, to co teraz z nim robimy?
P-Chowaj się, szybko!.
N-Macie go wypuścić!-*Chwila to... NIEMCY!*
CN-Śnisz sobie... Najpierw interesy potem targi...
N

-Czasem nie odwrotnie?
III R-Jesteś moim bratem, ale nie zaczynaj!
P-Czego ode mnie chcecie!
Ps-Poczekasz to się dowiesz!-no i super obgadują plan, ja się ich boje... Chciałbym, aby tu było ZSRR.(Dla sprostowania, Polska nie ma pełnego zaufania do ZSRR, ale wie, że chciało jak najlepiej, ale nie zabardzo mu to wychodziło i jego ojciec otrzymał od niego figurę Pałacu Kultury i Nauki)
P-Dobra, możecie mnie rozwiązać?
Ps-Praktycznie możemy, ale nie możesz wojować.
N-A mnie?!
Ps-Ciebie uwolni Polen, ale dopiero, gdy się wybudzi.
P&N-CO!

TIME SKIP: WYBUDZENIE POLSKI
N-Kiedy on się wybudzi?
P-Moja głowa... Co się stało?
N-Prusy Cię udeżyły w tył głowy, a ty zemdlałeś. A teraz mnie uwol...
P-Cicho!
?¿?-Ide im zanieść jedzenie
¿?¿-Jasne!
?¿?-Odsunąć się od dźwi.-Po paru sekundach do pokoju wszedł... NRD!
P-NRD, co ty tu robisz?
NRD-Dwie rzeczy jedzenie, plan.
P-Jak to plan?
NRD-Chce wam pomóc uwolnić się...
P-Myślisz, że...
N-POLEN! Może dałbyś mi mówić?
P-Dobra, ale i tak mu nie ufam!
N-Taa... Dobra jaki masz plan?
P-Ty mu...
N-POLEN!
NRD-Jak widzicie, okna w kratach, alarm aktywny, itd.
N-Ale?
NRD-W nocy wszyscy śpią, oprócz jednego na warcie, jutro wypada na mnie. Wtedy was wypuszcze, a wy uciekniecie. I co wy na to?
P-Meh... Może być.
N-Dobra.

TIME SKIP:23.00 DZIEŃ JUTRZEJSZY

Per. Niemcy
Dobra, zachwilę przyjdzie tu NRD...
N-Psst... Polen przygotuj się do ucieczki.
P-Czekaj, a może zrobimy tak, że ty uciekniesz, a ja tu zostanę? W końcu Rzesza chce mnie, a nie Ciebie?
N-Co! Nie ma mowy idziesz ze mną!
P-Niemcy, uspokuj się jak nie będzie Cię miesiąc nic się nie stanie, a jal mnie szybciej wypuszczą to wyśle SMS'a.
N-Mówię to z trudem, ale dobra.
NRD-E! Chłopaki chodźcie!
N-Polen tu zostaje! Masz się nim opiekować. Jasne!
NRD-Wydaje mi się ryzykowne zostawianie ich samych, ale dobra.
P-Do zobaczenia Niemcy.-*Będe za nim tęsknić..."
N-Pa.
I uciekłem ze łzami w oczach, przez co wpadłbym prawie na drzwi, i uruchomił alarm.

TIME SKIP 7.00

Per.Polski
III R-ODSUNĄĆ SIĘ OD DRZWI!
Kiedy to usłyszałem leżałem na łóżku w samych bokserkach(Akcja dzieje się w lecie. Polska nadal by spał o tej godzinie)To nie może skończyć się dobrze...
III R-Macie tu... Stop! Gdzie Niemcy!?
P-Ja nie wiem, kiedy kładłem się spać jeszcze tu był.
III R-Nieważne. Ważne, że ty tu jesteś. O widzę, że zabrałeś mi przyjemność! Nieważne.
P-Co ty chcesz zrobić!?
III R-A co byś chciał?
P-Żebyś mnie zostawił!
III R-Ups... Wygląda na to, że ta odpowiedź nie jest poprawna!-Wtedy wbił mi swoje usta prosto w szyje.
P-A C-co ty r-r-robisz?
3R(Zadługo mi się tamto pisało)-A co nie widać? Robię malinki.
Uff... CHWILA...
P-MALINKI!
3R-A co nie podoba Ci się?-Dlaczego wydaje mi się, że jest dla mnie za miły?
Wtedy zadzwonił Jego telefon, czułem się uratowany.
???-Rzesza, gdzie ty!-Chwila poznaje ten głos to... ZSRR
3R-U mojego brata.
ZSRR-Mogę przyjść, chce coś omówić?
3R-Niech będzie... Masz szczęście!
Jak dla mnie to to nie jest szczęście😤
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
KK-Witam, chce się was spytać, czy chcielibyście książkę z nowego statku(shipu) RzePol(III Rzesza x Polska), gdyby tak, to pojawiała by się mniej więcej raz w tygodniu. Książka ta była by na tym samym świecie, co ten, ale w alternatywnej rzeczywistości. I czy mam robić One shot'y z shipów CH(najpierw community, potem nazmiane moje i wasze). I to na tyle. Bye! Za błędy przepraszam.