Nazajutrz Ziemniak poszedł do domu swojego przyjaciela ,ale go nie spotkał. Bardzo się tym zmartwił. Kiedy wracał do domu przebiegł przed nim transseksualista (nosił sukienkę [do kostek bo widok męskich kolan wywołuje u kobiet napady niekontrolowanej lubieżności]) w szpiczastym kapeluszu z napisem WIZZZARD a w oddali mógł usłyszeć tupanie setek nóżek. Stwierdził ,że powinien poważnie porozmawiać ze swoim dilerem. Kiedy wrócił do domu próbował zadzwonić ze swojego iphona 3310 do Snipera ale BARDZO miła pani powiedziała mu , że nie ma takiego numeru. Bardzo się tym zasmucił, i stwierdził ,że poszuka go w internecie bo może zmienił miejsce zamieszkania. Postanowił poszukać go w internecie. Bardzo się zdziwił ponieważ znalazł dużo snajperów.
