Jeon westchnął.
- A no tak.- powiedział już mniej entuzjastycznie.-Am?- Jimin ukroił widelczykiem kawałek ciasta i podsunął młodszemu.
- Amamamamamammamamam.- Zaśmiał się, biorąc do buzi wszystko co podawał mu starszy.- Ty też zjedz.
Skończyło się na tym, że zjedli cztery kawałki ciasta.-Najedzony brzusio?
- I to bardzo! - ucałował usta Jimina.- To teraz kara?
-Teraz kara.- Jimin zdjął go ze swoich nóg i posadził go na krześle.
Kook zamrugał parę razy i zaczął bawić się skórkami przy paznokciach.
Jimin klęknął przed Kookiem.- Boisz się?- złapał jego dłoń.
- Bardzo... - zaczął oddychać niespokojnie.
-Ja też.- przyznał mężczyzna po czym wyjął małe pudełeczko.-Jungkookie...Zostaniesz moim króliczkiem już na zawsze?- otworzył wieczko ukazując piękny pierścionek z diamencikami. Skromny, elegancki i przede wszystkim, a to dla niego było najważniejsze. Męskim.
Chłopiec szybko zasłonił twarz, a w jego oczach pojawily się łzy.
- Ale... naprawdę?-Naprawdę. Jeśli tylko się zgodzisz.- starszy czekał na odpowiedź. Kilka razy rozmawiali o zmianie nazwiska chłopaka jednak teraz Jimin naprawdę tego chciał.
- Tak... tak. Tak! - rzucił się na starszego.
Obaj wylądowali na podłodze. Chim mocno trzymał teraz już swojego narzeczonego.- Kocham cię.
- Ja Ciebie też! O matko! Mam narzeczonego! Aaaaa! - zaczął skakać na jego brzuchu pupą.
Żołnierz zaczął się śmiać. Nie spodziewał się takiej reakcji. Liczył na zwykle "Tak". Jednak to co wyczyniał Kook przeszło jego najśmielsze oczekiwania.
Jungkook szybko wybiegł na korytarz.
- MAM NARZECZONEGO!Starszy zaczął się śmiać jeszcze głośniej po czym złapał chłopaka i mocno objął niosąc z powrotem do pokoju.- I tak już obsługa wie. Nie musisz tak krzyczeć.- ucałował ramie młodszego i zaniósł go do sypialni. Posadził go na swoich kolanach i w końcu nałożył pierścionek na szczupły palec. - Podoba ci się?
- Jest idealny! Najpiękniejszy! Cudowny! Śliczny! Aaaaaa!
Jeon ekscytował się tak jeszcze długo i chyba nawet skakał by i piszczał jeszcze dłużej gdyby Jimin nie uciszył go pocałunkiem.
Jungkook robił wielkie oczy i natychmiast się uspokoił.
- Ja Ciebie też kocham.-I już na zawsze będziesz tylko mój.- przytulił chłopaka i przewrócił ich do tyłu tak, że cali leżeli na ogromnym łóżku.
- Normalnie muszę się wszystkim pochwalić!
-Jutro. Dobrze? Poza tym mam pytanie.- żołnierz gładził ciemne kosmyki włosów Kookiego.
- A jakie? Już odpowiadam, tak. - Zaśmiał się.
-Chciałbym wiedzieć o czym myślałeś kiedy mówiłem po deserze, że czas na twoją karę.
- Że mi powiesz, że jestem okropny i chociaż to wiem, to z twoich ust by bolało sto razy bardziej.
-Ciągle ci powtarzam, że jesteś okropny.- zaśmiał się cicho.
- Ale wtedy tego się bałem.
-Aj Króliczku. Czasami zastanawiam się czy na pewno masz tyle lat ile twierdzisz.
CZYTASZ
I'll untold you the truth || Jikook
FanfictionJedno życie się kończy, a drugie zaczyna. Jedna miłość się kończy i pojawia druga. Jednak serce zawsze tęskni i ucieka do wspomnień, a umysł nie pozwala zapomnieć... Czyli druga część I'll save you top!Jm Sceny +18