21.03.19 23:07

23 1 0
                                    

Skoro jesteś taki święty
to odmów zdrowaśkę do Bozi
No bo jak nie święty
To ci nikt nie dogodzi

Cnotliwy panie
Skąd te twoje błaganie?
Odmów może litanie
Dalej śmiało
Uciekaj od problemów
Baranie

A później kazanie
Ale po co- przecież ty jesteś boski
Mówisz już do innej kochanie
Szybko chodzą pogłoski

Dziesiątka różańca w intencji rzetelnej
O umysł bystry jak woda w chrzcielnicy kościelnej
O zesłanie kobiety wreszcie elokwentnej
I może w obyciu takiej bardziej subtelnej

Jaka mądra będzie chciała takiego
Odmów lepiej koronkę do miłosierdzia Bożego
Na pewno nie mojego
Co to to nie kolego

Psalmy wznoś jak przystało na kochanka
Do niewiasty zaś co nosi skąpe ubranka
I pewnie siada ci czule na twe kolanka
Udając przy tym grzecznego baranka

Na koniec ktoś ci powie "idź z Bogiem"
Przeżegnasz się i wyjdziesz gdzieś bokiem
Jak taki w sutannie co okazał się zbokiem
I nie waż się patrzeć na mnie chodź okiem

W imię
Miłości
Wierności
I
Twojego głupiego ryja

AmenT

Dear Crush...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz