Ten shot będzie takim małym specjalem z okazji wybicia 30 obserwujących ♥
Jesteście ciekawi o kim dzisiaj mowa? Postanowiłam zrobić shot ooo..... Ash'u/Lance'u!!!!
Hah w dodatku nasz bohater zdejmie maskę ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Emocje jak na grzybach ( ͡⎚ ͜ʖ ͡⎚)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Parę dni przed moimi urodzinami błagałam Asha, żeby pokazał mi swą twarz. Zbywał mnie swoimi wymówkami, ale nie dałam za wygraną. Specjalnie parę razy dziennie przypominałam mu o swojej zachciance, aż w końcu nie wytrzymał.
ωѕρσмиιєиιє:
-Ashhhhhhh proszęęęę pokaż mi swe prawdziwe oblicze-powiedziałam przeciągle.
-Daj mi spokój, bo w końcu się nie opanuję i cię ukatrupię z zimną krwią-powiedział złośliwie chłopak.-A poza tym nie będzie mnie na twoich urodzinach.
-Co? Jak to?-spytałam zdziwiona.-Przecież powiedziałeś,że...
-Wiem co mówiłem, ale plany się zmieniły. Nie wyczekuj mnie wtedy-powiedział spokojnie.
-Jeśli próbujesz mnie zbyć to nie udało ci się.
-Czyżby? Twoja mina mówi coś zupełnie innego. Nie pokarze ci twarzy, a teraz zmiataj.-powiedział oschle.
-Dobrze wygrałeś! Tylko później nie licz na moją pomoc. Pa!-powiedziałam wkurzona.
Wybiegłam z pomieszczenia i pobiegłam do pokoju. Usiadłam na krześle i oparłam głowę o biurko. Nie wiem dlaczego mnie to poruszyło, ale lepiej, żebym o tym nie myślała. Odkąd poznałam Lanca moje życie zmieniło się o 180 stopni. Zaproponował mi pracę jako jego wspólniczka. Zgodziłam się,ponieważ wyrzucili mnie z Kwatery Głównej i chciałam się na nich zemścić. Teraz powoli zaczynam żałować tej decyzji. Westchnęłam i położyłam się na łóżku.
тум¢zαѕєм υ αѕн'α:
Może trochę przegiąłem? Nie chciałem,żeby tak zareagowała. Wcale nigdzie się nie wybieram. Chciałem tylko, żeby się odczepiła. A poza tym mam brzydką mordę. Położyłem się na kanapie i zacząłem rozmyślać jakby to jej wynagrodzić. Może kupię jej kwiaty? Nie,przereklamowane. Może kupię jej jakiegoś zwierzaka, żeby mnie zostawiła.Ale czy ja chcę tego? Dobra koniec tego, pokażę jej swój ryj i koniec. Zamknąłem oczy i zasnąłem w objęciach gównianego jednorożca.
∂zιєń υяσ∂zιи ρσν.[т.ι]:
Obudziłam się w kiepskim humorze. Wczoraj źle zasnęłam. Ten dzień miał być taki idealny, a wychodzi na to,że będzie gówniany. Przetarłam zaspane oczy i przeniosłam się do pozycji siedzącej. Wstałam i podeszłam do lustra. Moje włosy to istny koszmar! A reszta, wolę nic nie mówić. Weszłam do łazienki i przemyłam twarz wodą. Zrobiłam lekki makijaż i przebrałam się w jakieś ciuchy. Wyszłam z pokoju i weszłam do kuchni. Tak jak mówił chłopak, nie było go. Zrobiłam sobie szybkie śniadanie i chwyciłam stary pamiętnik. O tak tego teraz potrzebuję-pomyślałam otwierając na losowej stronie. Akurat trafiłam na...
Dzień 20:
Drogi pamiętniczku dzisiaj dowiedzieli się o mojej zdradzie! Jest mi przykro, że wyrzucili mnie na zbity pysk, ale nie dziwię się im. Zrobiłam okropne świństwo. Ale są plusy zostania wyrzuconej. Mogę podróżować gdzie chcę i poznałam tajemniczego chłopaka. Jest bardzo umięśniony i wygląda na przystojnego ♥. Nie pokazał mi twarzy,ale pewnego dnia muszę ją zobaczyć! Zaproponował mi współpracę. Nadal się waham,ale nie mam wyboru. Zaufam mojemu instynktowi...
Kiedy to przeczytałam miałam ochotę się roześmiać i powiedzieć, że to tylko chory sen. Przewróciłam następne kartki i zobaczyłam przepis na babeczki z kremem. Nie umiałam piec wypieków i różnych ciast,ale postanowiłam zrobić tak jak było tam napisane. Popatrzyłam uważnie na przepis i zobaczyłam podpis na dole "Dla ukochanej kuchareczki,Karuto ♥". W moich oczach pojawiła się jedna samotna łza, której pozwoliłam spłynąć. Zamknęłam pamiętnik i zabrałam się za zrobienie babeczek. Wyjęłam potrzebne składniki i robiłam wszystko po kolei. Po godzinie wyjęłam babeczki z pieca i postawiłam na małej tacy. Wzięłam jedną z nich i położyłam na talerzyku. Wyjęłam świeczkę i wsadziłam w sam środek babeczki. Zapaliłam i postawiłam przed sobą. Chwyciłam wino z szafki i chwyciłam jeden kieliszek. Zaśpiewałam sobie "Sto Lat" i pomyślałam życzenie. "Chcę,by pewnego dnia Lance pokazał mi twarz". Zamknęłam oczy i oparłam się o oparcie kanapy. Szkoda, że nie ma tutaj Ash'a-pomyślałam. Otworzyłam wino i wlałam trochę do kieliszka. Chwyciłam napój do ust i skosztowałam wyśmienitego trunku. Po chwili usłyszałam jak ktoś siada koło mnie. Spojrzałam w stronę obcego i zobaczyłam Lanca.
-Wszystkiego Najlepszego-powiedział chłopak.-Zamknij oczy.
-Ja...nie wiem co powiedzieć.
-To nic nie mów i zamknij oczy.
Wykonałam polecenie i zamknęłam oczy. Po chwili je otworzyłam i zobaczyłam chłopaka bez maski.
-Czemu? Czemu ukrywasz taką przystojną twarz przed światem?-spytałam kładąc dłonie na jego policzkach. To najlepszy prezent urodzinowy jaki mogłam sobie wymarzyć,dziękuję.
-Czemu musisz być taka gadatliwa? Czas na karę ( ͡° ͜ʖ ͡°)-powiedział Ash całując moje usta.
-Mmm...ta kara jest bardzo przyjemna...
Potem możecie sobie wyobrażać co się wydarzyło( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
ωριѕ αυтσякι:
Skończyłam heh ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak oceniacie moją pracę?
Nie długo pojawi się kolejny specjal tylko nie wiem jeszcze jaki.
Możecie proponować w komentarzach ♥
★ Dziękuję za uwagę ★
CZYTASZ
Preferencje/Scenariusze |Eldarya|
Romans❝Chcesz zobaczyć, jak by to było być z chłopakiem z gry Eldarya? A może nudzisz się w domu i nie masz co robić? Tak czy inaczej, zapraszam. Życzę dobrej lektury.❞ Ta książka będzie oparta o grę Eldarya, ale większość pomysłów będzie ode mnie. ✖...