🥰#4🥰

235 17 27
                                    

Dedyk dla:
Lunista_para_siempre
Lunistas111
fansoylunafans
PatiCR6
LunaSultan12907
Komentarz = dedyk w nastepnym rozdziale💛❤️

Rugge

Matko niech Karol wreszcie powie co tam się działo. Nie wytrzymam dłużej będąc w tej niepewności.

~ Kar, aniołku? Odpowiedz mi co tam się działo. Skarbie jeżeli nie wiesz odkąd zacząć. To zacznij od początku. Co się działo jak wróciłaś ze szkoły?

~ to było dziwne Ruggi. Obiad stał na stole, były na nim zapalone świeczki. Myślałam, że to ja zapomniałam o jego urodzinach czy coś, ale nie  Rugg, on przygotował romantyczną kolację dla swojej 12 letniej córki. To ma być niby normalne? Wiesz jaki on jest nigdy nie zrobił  dla mnie nic co byłoby jego pomysłem. Namówił mnie żebym z nim zjadła. Przy tym stole nie czułam się jak jego córka, tylko jak jakaś dziwka, którą wynajął bo mu żona dupy nie daje.

~ Karol jak dla mnie to strasznie dziwne. Znam tego typa nie od dziś, ale co się stało, że wybiegłaś z domu?

~ poczekaj, zaraz się dowiesz. Gdy zjedliśmy kazał mi iść do pokoju i czekać na niego w moim łóżku w samej koronkowej bieliźnie. Czułam się jakbym czytała Greya do jasnej cholery. To nie było przyjemne gdy własny ojciec chce zobaczyć cię w bieliźnie. Kiedy byłam mała to nawet na mnie nie patrzył. Nie wiedziałam, że ma fetysz oglądania nagich kobiet, a w szczególności swojej córki. Kurwa Rugg on wszedł do mojego pokoju jak do siebie i kiedy zobaczył, że nie wykonałam jego polecenia. To, on się na mnie rzucił i chciał mnie rozebrać. Kiedy się do mnie zbliżył to kopnełam go z kolanka w krocze i wybiegłam przez niedomknięte drzwi. Gdy zbiegałam ze schodów uświadomiłam sobie, że mój własny ojciec chciał mnie zgwałcić. Zanim się zorientowałam to łzy leciały z moich oczu, a ja wybiegłam przez drzwi i wpadłam na ciebie. No, a resztę już znasz.

~ chodź tu do mnie aniołku

Rozłożyłem swoje ramiona, w które dziewczyna bez namysłu się rzuciła i wybuchła cichym szlochem.

~ sh... Aniołku już jesteś bezpieczna. Obiecuję, że już się do ciebie nie zbliży. Chodź na jakiś czas zamieszkasz u mnie.

~ ale Rugg, co powiedzą twoi rodzice?

~ spokojnie aniołku znają całą sytuację i na pewno się zgodzą. A twoi nawet nie zauważą, że cię nie ma. Wrócisz do siebie jak będziesz czuła się tam w miarę bezpiecznie. Chodź aniołku. Przecież wiesz, że nie zostawię cię samej.

~ dobrze Rugg, chodźmy. Jesteś kiedy cię potrzebuje, a ja tak naprawdę nie daje ci nic w zamian.

~ dajesz aniołku. Twój szczery uśmiech jest dla mnie wystarczającą nagrodą.

Czy istnieje przyjaźń damsko-męska? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz