Jak masz na imię?

324 3 1
                                    

Wracałem do domu, gdy nagle na poboczu zauważyłem kogoś.
Była to dziewczyna, wyglądała na około 18, może 19 lat.
Pogoda była okropna, więc postanowiłem się zatrzymać.
Stworzyłem w swojej głowie zdanie, jakie wypowiem do dziewczyny aby nie wyjść na pedofila.
Podjechałem obok dziewczyny, na co ta lekko się przeraziła, lecz nie uciekła.
Zatrzymałem samochód oraz uchyliłem okno.
„Hej, co robisz tutaj sama?"
Uśmiechnąłem się przyjaźnie na co dziewczyna lekko odwzajemniła gest.
„Chłopak mnie wyrzucił.."
Wydukała nieśmiało oraz tak jakby.. boleśnie.
„Właśnie wracałem do domu.. może Cię gdzieś podwieźć?"
Spojrzałem się na nią.
„Jeśli to nie problem to do jakiegoś hotelu.."
Otworzyłem dziewczynie drzwi i się uśmiechnąłem do niej.
Dziewczyna wsiadła i zapięła pasy.
Słuchaj.. nie wiem czy jakikolwiek hotel Cię teraz przyjmie.. więc możesz zostać u mnie jak chcesz.
Bo jakbyś chciała jechać do hotelu to byśmy musieli jechać z 30 km aby znaleźć następny.. a
Ja mam duży dom w którym mogłabyś się przespać a nawet zostać na kilka dni ponieważ mieszkam sam..
- po wypowiedzeniu tych słów dziewczyna zaniemówiła.
Po chwili się odezwała z niepewnością w głosie
„A to nie byłby problem..?"
Jasne że nie, a więc jedziemy do mnie.
Takim oto sposobem poznałem Nadie.
Dziewczynę, która wyglądała niczym anioł.
Od razu mi się spodobała..
Głos miała uroczy i taki delikatny, niczym 13 letnie dziecko..
była cholernie urocza, niewinna.
Podniecało mnie to w niej.
Była niczym księżniczka z pięknej i bestii.
Była cudowna.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 23, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

.Daddy. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz