Pierwszy wykład z morfologii funkcjonalnej zwierząt. Wykładowca opowiada trochę jak te wykłady będą wyglądać nie mija kilka minut:
-Od razu państwu mówię nienawidzę myśliwych. Dlatego jeśli macie taką pasję proszę o tym przy mnie nie wspominać, jeśli mamy być ze sobą w dobrych stosunkach (czyt. jeśli chcecie zdać). A propos przeżycia. Jak już uda wam się przetrwać pierwszy rok to będziecie niesporczakami. To takie zwierzę, co po katastrofie nuklearnej uniesie głowę i zacznie krzyczeć "teraz moja kolej". No cudowne zwierzątko, 100 lat może wytrzymać bez wody. Tylko spadnie na nie kilka kropel to odżyje.
-A i od razu wam powiem, że jestem ichtiologiem. Kocham ryby, a najpiękniejsza to jest koza. Prowadzę nad nią badania, nie ma piękniejszej ryby niż koza pospolita. Studenci to na ogól zapamiętują i czasem na egzaminach piszą, wiadomo jak jest mniej niż 60 procent to piszę "Podzielam pana/pani zdanie" ale oblewam. Ale jak jest napisane pod imieniem i nazwiskiem koza pospolita to najpiękniejsza ryba to jakoś tak się milej patrzy.
YOU ARE READING
Z życia biolchema level up czyli biotecha
AléatoireNa studiach też rzyć jakoś trzeba. A choroba umysłowa zwana biolchemowatością jedynie się pogłębia