Rexonia

18 4 0
                                    

  W pewnym odległym świecie jest miejsce o nazwie Rexonia. To niewielkich rozmiarów państwo, które nazywają fioletowym krajem. Roślinność tam mieni się na kolory lawendy,  purpuru , ametystu, a nawet jagody. Cały jego obszar został zalesiony, a białe, podświetlane mostki pomiędzy drzewami wyglądają tak ślicznie, że wszystkie rasy chciały ten obszar mieć dla siebie.  Mimo chęci,  nikt nigdy nie zaatakował Rexonii.  Uważali, iż to tylko zniszczy naturę tudzież nie otrzymają, tego czego żądali. Teren nie był górzysty. Najwyższym miejscem była Górka Samotności (zostanie jej poświęcony specjalny rozdział).

Rasa Rexończyków nie była nadzwyczajna i zadziwiająca. Co prawda, posiadają oni dwie rasy, ale oprócz magii nie mieli specjalnych umiejętności.
Pierwsza odmiana Rexończyka to zwyczajny człowiek. Różni go oczywiście specyficzny dla nas kolor oczu oraz mieli specjalne znamię. Osobowość ich jest już całkiem inna. Liczy się dla nich najbardziej natura. To pradawni przodkowie dzisiejszych mieszkańców sprawili, że te miejsce wygląda tak pięknie. Dbają oni o wszystkie rośliny. Nawet w trakcie zimy fioletowe liście nie spadają, purpurowe kwiaty nie więdną. Zapytacie, gdzie oni żyją? Skoro tak dbają o te drzewka, to raczej ich nie ścinają! Odpowiedź zawsze inne kultury dziwi.
Są miejsca, gdzie płaczące wierzby rosną w dużych ilościach. Rexończycy zbierają połamane gałęzie i między pniami stawiają "ściany ". Zimy nie są tam mroźne, a wiatru między drzewami praktycznie nie ma. Powiecie, że zimno oraz nie praktycznie. Mieszkańcy są w posiadaniu ciepłodajnych klejnotów,  które ogrzewają cały szałas. Dach w większości stanowi korona drzewa, ale i tak budują z pewnego rodzaju kamienia podziemny dom. Służy to głównie do przechowywania sprzętu, któremu woda szkodzi, na ogół z tego nie użytkują (niektórzy Rexończycy są w posiadaniu podziemnej kuchni). Jeśli chodzi o gotowanie, pranie, itp. zwyczajne domowe czynności, we wszystkim ułatwiają im to kryształy.
  Drugą rasą mieszkańców fioletowego kraju są magowie. Każdy z nich używa magii do czegoś innego. Oczywiście pojawiają się "powtórki", lecz nie są to zjawiska codzienne. Ich szczególną cechą w wyglądzie (co ich różni od pierwszej rasy) są różnego kształtu źrenice. Nie patrząc na oczy, nie odróżnicie ich. Wiele magików (w Rexonii wszyscy magowie nazywani są "Apaturami Lilia") oferuje pranie, sprzątanie, budowę domów. Prowadzą własne restauracje. Ich domy wyglądają tak samo jak pierwszej rasy.

  Fioletowa ciekawostka:
Mieszkańcy Rexonii oświetlili cały las białymi, małymi lampionami. Urok tego miejsca jest naprawdę niesamowity.

* cała opowieść to fikcja*

"To nie byliśmy my "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz