Chodziłam na terapie po tym wszystkim,poznałam wiele osób ale z jedną zaczęłam się bardzo dobrze dogadywać był to Norbert. Chodził na terapię ponieważ był znęcany w domu. Po zakończonej sytuacji poszedł na terapię żeby zacząć od nowa ,i tak nasze drogi się złączyły. Oboje mieliśmy chęć zemsty za wyrządzone nam krzywdy. Zaczęliśmy się spotykać po pewnym czasie zostaliśmy razem , przez cały czas planowaliśmy jak się odegrać na wszystkich. Założyliśmy na lewo małą firmę , w której zatrudnialiśmy kierowców , z czasem zatrudnialiśmy specjalistów od czarnej roboty. Mieliśmy dobrego prawnika w razie gdyby coś poszło nie tak, miałam zaplanowaną zemstę na Benie. Poprosiłam ludzi żeby go odnaleźli ,zdobyli wszystkie informacje o nim i żeby go porwali. Po 3 tygodniach dostałam cynka że Ben przesiaduje w Holandii, jak spał w tirze moi ludzie go zawineli a 2 dni później juz byli na miejscu. Dostarczyli mi go. W końcu mogłam się zemścić za wyrządzoną mi krzywdę. Na początku zaczęłam mu wyrywać paznokcie obcęgami, następnie ucięłam małżowiny, wydłubałam mu oko, ucięłam mu parę palców, połamałam mu nogi ,na końcu zrobiłam to o czym myślałam od początku odciąć mu prącie i patrzeć jak się wykrwawia. Jak to zrobiłam to poczekałam 2 godziny, jak wróciłam był prawie jedną nogą na tamtym świecie ,postanowiłam że jego już ledwo żyjącego spalimy. Chciałam się go pozbyć na zawsze , włożyłam go z Norbertem do pieca. Przez cały czas milczał od momentu aż go przywieźli aż do momentu spalenia go żywcem. Po całej akcji poszliśmy do domu, jak gdyby nic zjedliśmy z Norbertem kolacje i spędziliśmy upojną noc. Następnego dnia postanowiliśmy założyć burdel ,ogarnęliśmy specjalnych ludzi do tego stworzonych ,a oni już sami ogarnęli młode dziewczyny. Mieliśmy niezły zysk z tego ,co pozwoliło nam na kolejny plan zemsty, tym razem chcieliśmy się zemścić na konkubencie Norberta. Poprosiliśmy speców żeby dali nam namiary na niego . Następnego dnia już byliśmy u niego pod domem już z nową żoną. Zgarnęliśmy go żywcem do auta i odjechaliśmy. Jak dojechaliśmy Norbert wziął go i sam się nim zajął. Wrócił do domu po 8 godzinach. Ale w tym czasie wymyślił plan żeby sprzedawać narkotyki i broń. Powiedział mi że nie chce się bawić w brudną robotę tylko z przychodów które będziemy mieli Ogarnie ludzi którzy będą dla nas specjalnie wykonywać nasze zachcianki. Do tego czasu zajęliśmy się handlem koką, LSD , heroiną, a broń wysyłaliśmy na bliski Wschód jednocześnie wspierając islam. Z czasem jak zaczęliśmy handlować na większą skalę zaczęło nami się interesować FBI, po tym jak zaczęli węszyć postanowiliśmy zakończyć na chwilę z tym, i odpocząć na Hawajach. Byliśmy tam 2 tygodnie, w pierwszym tygodniu już poznałam tam Oliviera, który był z Holandii. Miałam z nim mały romans, ale po paru dniach Norbert nas zobaczył podczas gdy mu uprawialiśmy seks. Do końca pobytu nie odezwał się słowem. W momencie gdy dotarliśmy do domu, zaproponował nam terapię. Zgodziłam się. Na następny dzień zjawiliśmy się w przechodni pani Martyny, która miała nam pomóc. Norbert zdenerwowany mówił o tym co zrobiłam, ale wydawała się na obojętną na to co mówił. W momencie kiedy ja zaczęłam wykazała zainteresowanie moimi przeżyciami. Po skończonej wizycie tylko mi dała potajemnie swój numer. Gdy wróciłam do domu dostałam SMS-a, żeby na następny dzień, się spotkać na kawie. Postanowiłam że jednak pójdę, ku mojemu zdziwieniu, pani Martyna siedziała z jakimś mężczyzną, przedstawił mi się jako Piotrek. Zmieszana zapytałam, w jakim celu miałam się zjawić. Martyna wyjaśniła mi że Piotr to jej narzeczony, a chcą w ich życiu łóżkowym czegoś nowego, i chcą żebym to właśnie ja, uprawiała mi z nimi trójkącik. Stwierdziłam że chce czegoś nowego, bo Norbert mi już nie wystarcza , więc powiedziałam że mogę spróbować. Po tygodniu zjawiłam się w ich willi, nie zwlekając zaczęliśmy. Piotrek był dobry w te klocki, spełniał mnie wyjątkowo. Wszystkim się podobało. Postanowiliśmy że to powtorzymy za 2 tygodnie. W tym czasie starałam się polepszyć kontakt z Norbertem. Nie wychodziło to mi, za każdym razem jak rozmawiałam z nim to milczał. Bez skutku prowadziłam monolog.
Za którymś razem gdy chciałam zacząć rozmowę, krzyknął na mnie. Nie wiem co się stało , ale uderzyłam go. Z pewnego siebie samca alfa, przemienił się w ciotę. Był posłusznym pantoflem. Od tego czasu gdy coś nie szło po mojej myśli, biłam go. Podobało mi się to bardzo. Jedyne do czego on był mi potrzebny to, tylko żeby mieć stały dopływ gotówki, a moje inne potrzeby mogłam spełniać z Piotrkiem i Maryną. Co tydzień spotykaliśmy się, za każdym razem było inaczej, raz bdsm raz przebieranki, a następnym razem Hard Anal. Chodząc na terapię, Norbert nie podejrzewał że mogę go zdradzać z terapeutką. W domu, Norbert postanowił mi się postawić. Wkurwiłam się. Wzięłam krzesło, i mocno mu przyjebałam w potylicę. Spętałam, dałam go na krzesło. W monecie kiedy się przebudził. Wzięłam żyletkę, i na jego oczach centymetr po centymetrze odcinać jego skórę na chuju. Jak skończyłam odcinać skórę, wzięłam dwie cegły, rozlożyłam jego nogi i mocno uderzyłam cegłami w jego jądra. Było jedynie słychać pęknięcie i płacz Norberta. No koniec żeby zapamiętał że do mnie się nie zaczyna, wzięłam rozgrzany pręt, i gorący włożyłam mu w odbyt. Po trzech sekundach stracił przytomność. Jak się obudził był niczego nie świadomy, jedyne co czuł to intensywny ból. Sprawiło mi to przyjemność. Od tego czasu sprawianie komuś cierpienia i korzyści z seksu powiększyła się. Rano ruchałam się z Piotrkiem i Martyną, a wieczorem Biłam do nieprzytomności Norberta. Kiedy ktoś nas odwiedzał sprawialiśmy wrażenie idealnej rodzinki, prawda była taka że to właśnie ja byłam mężczyzną w tym związku i biłam go tak żeby żałował co zrobił. Miałam posłusznego pieska, który dawał pieniążki, i pare kochanków ,z którymi uprawiałam seks. Pieniądze które miałam od niego przepierdalałam na kokainę, którą wciągałam codziennie w kosmicznych ilościach. Mój nos żył swoim życiem, jedyne co widział to kokę. Musiałam jakoś funkcjonować, jeśli miałam taki plan dnia , jak dotychczas. Miałam pytanie jak łącząc ból plus seks zarabiać dodatkowe pieniądze. Z tym pytaniem podzieliłam się z Martyną. Sama nie wiedziała, dała pomysł żeby zostać dziwką, jednak nie chciałam tego. Do głowy wpadł mi jednak idealny pomysł, połączenie tego wszystkiego co dawało by mi spełnienie, niniejszym doszłam do tego wniosku. Zostać dominą.
CZYTASZ
Bipolar
Short StoryOpowieść o podbojach chłopca z gimnazjum pokazująca jego najgłębsze tajemnice i marzenia