To nie koniec...Może Jednak

18 2 0
                                    

Potem jeszcze długo pisałam z Danielem,między innymi o Matt'cie ...
Cały czas mówił że on nie był mnie wart i dobrze że się od niego odciełam ale byłam świadoma tego że następnym razem znowu pozwolę mu wrócić i zresztą tak też się stało ale zanim do tego doszło...
Po świętach nie odzywałem się do Matta ale tak się złożyło że gadał z moją ekipą i wogule. Później chciał ze mną pogadać ale co chwilę ktoś do mnie podchodził więc tylko zapytał czy może napisać na co odpowiedziałam że spoko i wróciłam do przyjaciółek i tak się to potoczyło że znowu durzo że sobą pisaliśmy raz byliśmy pod tą charakterystyczną "Lipką" i gadaliśmy, siedzieliśmy, całowaliśmy sie. Potem dalej często pisaliśmy po jakimś czasie spotkaliśmy się z Clary i Mattem na rolkach. Bez Daniela bo byli w tym czasie pokłuceni z Clary. Po spotkaniu poszłam go odprowadzić i zrobiliśmy sobie przystanek pod już tradycyjną "Lipką" i chwilę gadaliśmy i się całowaliśmy, nawet zrobił mi malinke ale wieczorem już nie było jej widać. Życie toczyło się dalej do momentu...
Gadałam z Viki o Matt'cie i ona nagle się mnie spytała czy wiem że ma dziewczynę w tamtej chwili miałam ochotę udusić go gołymi rękami ale dla zachowania pozorów powiedziałam że tak a wieczorem napisałam z pytaniem czy to prawda okazało się że tak zablokowałam go.
Następnego dnia gadał z Viki, a ona mi powiedziała że Matt się pyta czy jestem na niego zła powiedziałam że nie. Pod koniec dnia czekałam aż Viki wyjdzie z sali bo załatwiła jakieś papiery, chodziłam w te i zpowrotem czytając książkę aż ktoś mnie przytulił okazało się że to Matt pocałował mnie w głowe i sobie poszedł a ja stałam w szoku dopuki nie przyszła Viki i razem poszłyśmy na ostatnią lekcje.
Poniedziałek, nienawidzę poniedziałków. Przez weekend kilka razy odbokowywałam i blokowałam Matta nie wiedząc co o tym wszystkim myśleć miałam mentlik w głowie postanowiłam że spędzę niedzielę jak kiedyś i nie będę o nikim myśleć tylko ja i telewizja.
Minęło kilka dni w zasadzie nie działo się nic ciekawego ale podjełam decyzję która mam nadzieję pozytywnie wpłynie na to co będzie kiedyś. Mianowicie po słowach które nieźle mnie zranił ale też pomogły podjąć decyzję, postanowiłam zerwać kontakt z Mattem bo to e się na mnie odbijało i Daniel nie raz radził mi żebym to zakończyła bo za każdym razem kończy sie tak samo. Tym razem zakończenie trochę się zmieni. Jeszcze nie wiem co postanowi Matt na moją decyzję ale prawdopodobnie nie zobaczymy się przez 3 dni. Nie ma szansy na skontaktowanie się że mną bo go zablokowałam. Ale jeśli mu zależy znajdzie sposób....

Ciąg dalszy nastąpi
Tym razem krótki ale mam nadzieję że się podoba
Demonica2😘

Nikt nie zna prawdy{zawieszone}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz