Zostałaś zaproszona na urodziny swojego nowego braciszka, syna twojego ojca, który niestety jakieś 4 lata temu rozwiódł się z twoją mamą. Nie jesteś na niego za to zła, widziałaś, że między nimi nie jest już tak jak kiedyś, więc nie masz tego nikomu za złe, że twój ojciec postanowił na nowo ułożyć sobie życie. Twój nowy brat ma na imię Adam. Ma 3 lata, więc to nie będą jego pierwsze urodziny, na których byłaś, ale pomimo to nigdy nie wiesz co masz kupić. Jesteś dziewczyną, więc ciężko jest stwierdzić co chłopcy w jego wieku lubią.
Pewnego słonecznego dnia udałaś się do sklepu z zabawkami z nadzieją, że coś ciekawego tam znajdziesz.
Plątałaś się pomiędzy półkami z różnymi zabawkami, aż w końcu twoją uwagę przykuł chłopak o brązowych włosach. Bawił się dużą figurką Iron Mana razem z jakimś mniejszym chłopcem, który wyglądał jak jego młodsza wersja. Najwidoczniej nie obchodziło ich to, że nie wolno wyjmować zabawek z pudełka. Na ten widok od razu zaczęłaś się śmiać, ponieważ był to niecodzienny widok, a chłopak był dość uroczy.
Przez twój głośny śmiech starszy chłopak się odwrócił i od razu wypadła mu z rąk zabawka kiedy cię zobaczył.
- Stary, nie wolno otwierać zabawek! Co ty robisz! - wyższy chłopak zaczął krzyczeć na niższego.
- Ej! Nie zwalaj na mnie winy, bo ładna dziewczyna przyszła - od razu wybuchłaś śmiechem po czym próbowałaś to ukryć.
- On zawsze taki jest - młodszy chłopak się do ciebie odezwał.
- Idź już, młody.
- Dobra!
- Przepraszam cię za niego on zawsze zachowuje się nieodpowiednio. - powiedział do ciebie chłopak.
- Nic nie szkodzi. To uroczę, że bawisz się z nim co prawda w sklepie ale jednak.
- Ta to mój brat. Jestem Zach. - przedstawił się po czym podał ci rękę.
- T.I. Miło mi poznać. Skoro tak lubisz zabawki to może mógłbyś mi pomóc? Mam 3 letniego brata, ma urodziny i nie mam bladego pojęcia co mu kupić.
-Em jasne, pomogę ci, ale...
- Ale?
- Umówisz się ze mną? Żebym mógł ci pokazać, że nie jestem takim małym dzieckiem co bawi się zabawkami jak mój brat.
- Okay. Ale jeśli twoja pomoc będzie pomocna, bo jeśli nawalisz to sama skopie ci tyłek tym Iron Manem.
