short CORBYN story

333 11 1
                                    


CORBYN: Jak chciałabyś nazwać nasze dzieci? 

T.I: Co? Jakie dzieci?

CORBYN: No te, które będziemy w przyszłości mieć.

T.I: To uroczę, że myślisz, że będziemy mieć razem dzieci.

CORBYN: A nie będziemy mieć?

T.I: Wiesz, nasze losy różnie mogą się potoczyć.

CORBYN: Walić jakiś tam los. Ja chce mieć z tobą dzieci, a nie z jakąś inną niewystarczającą mi, którą da mi los!

T.I: Będziesz się musiał postarać. Marze o mądrych dzieciach, chciałabym żeby odziedziczyły mózg po ojcu ale jeśli to ty masz nim być to nie wiem czy to aby na pewno dobry pomysł.

CORBYN: Dzięki... nie jestem przecież idiotą, a jak już to przystojnym idiotą, ale nie idiotą, więc wychodzi na to, że jestem przystojny. I mądry.

T.I: Kocham cię Corbyn, ale niektórych rzeczy nie da się zmienić.

CORBYN: Okay, odziedziczą po mnie debilizm a od ciebie wredote. To będą najprzystojniejsze i najbardziej zepsute dzieci jakie kiedykolwiek poznam.

T.I: 

I: 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
𝐰𝐡𝐲 𝐝𝐨𝐧'𝐭 𝐰𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz