Rozdział 2
Jack
Poszłem do domu.
Ja: Hej mamuś
Mama: Hej synuś
Ja: Zapisałem się?
Mama: Gdzie
Ja: Akademia Magii
Laura: Cześć Jack!!!
Ja: Hej
Gabe: Galicja gdzie piwko... O szczeniaku gdzie kasa...
Ja: Blisko
Gabe: Gdzie?
Ja: Twojej dupie
Udeżył mnie w polik. Piekło mnie....
Spojrzałem w jego oczy tę zielone oczy które kochają tylko piwo....
Zamknąłem oczy nagle poczułem smród ognia.
Otworzyłem oczy, a piwo się jarczyło.
O kurwa znowu to samo...
Mama: Jack! Proszę cię?
Nagle ogień znikł...
Ja: Yyy......ja przepraszam?
Gabe patrzył na mnie jak na ducha który nie umie przepraszać.
Laura: Tato!!! Przestań!!!
Gabe na nia spojrzał i sę poszedł ją akurat to nie udeży, a mnie tak ale mam to w dupie..
Ja: Mamo?
Mama: Tak?
Ja: Wychodzę........ Pobiegać!?
Założyłem kaptur na głowę i poszłem do lasu... Nikogo nie było oprócz mnie...
Nieznany: Uważaj!!!- krzyknął blondynek, a koło niego był szatyn.
Ja: Przepraszam
Nieznany nr. 2: Eee.... Nic się nie stało... Tak przy okazji jestem Czkawk
Nieznany: Kristoff
Ja: Jack
Czkawka: Miło nam
Ja: Mi też- bruknąłem- Muszę lecieć. Pa!Słońce
Jack co dzień siłe rośnie. Nawet się nie spodziewa co czeka go w przeszłosci. Przekona się właśnie tej szkole kiedyś mu powiem że jest moim synem. Tylko nie wiem kiedy. U nas synowie nie mają prawa się narodzić.
Księżyc: Jak tam bracie
Ja: No coż troche mam stresa. Ten dzień jest co raz bliżej?
Księżyc: Wiem
Spojrzałem na mego brata. Uśmiechnął się do mnie, a ja też.Nie wiesz JACK co czeka cię w zyciu. Nie wiesz?
---------------------------------
255 słówProszę o ⭐ i o kometnarz😎😎
CZYTASZ
Jelsa- Zaginiony Kij
FantasyElsa Snow..... 19-letnia dziewczyna która włada lodem Co zrobi Elsa jak odkryje że jest jeszcze jeden Lodowiec na ziemi i to nieśmieterny... Czkawka Hadoock rozumie mowę smoków. Ma 20 lat..... Jego przyjaciel smok Szczerbatek. Włada Ogniem Merida B...