Kretynka

171 10 1
                                        

- Życz mi powodzenia! - zawołał przez ramię.
- Powodzenia - powiedziałam automatycznie, po czym miałam ochotę się kopnąć. ''Powodzenia? Najlepszego, Mal. Obyś znalazł ładną Griszę, zakochał się bez pamięci i spłodził wraz z nią masę ślicznych, obrzydliwie utalentowanych dzieci''.
Zastygłam na stopniach, patrząc, jak znikają na ścieżce, i wciąż czując ciepło dłoni Mala w mojej ręce. ''No cóż - pomyślałam, wydając z siebie ciche wyschnięcie. - Może po drodze wpadnie do rowu''.

***

Jadę do szkoły i w sumie mi się nie chce.

Grisha Trylogy ~ cytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz