Słoneczko

265 15 7
                                    

- Popatrz na mnie. - Zmusiłam się, by podnieść na niego oczy. - Wiem, że się boisz. Ja też się boję. Ale poradzimy sobie i nic nam nie będzie. Zawsze sobie radzimy. OK? - Uśmiechnął się, a w piersi bardzo głośno zabiło mi serce.  Potarłam kciekiem bliznę na prawej dłoni i zaczerpnęłam z drżeniem tchu.
- Okay - powiedziałam niechętnie, a nawet poczułam, jak też się uśmiecham.
- Pani poprawił się humor! - zakrzyknął Mal. - Słońce może znów świecić!
- Zamkniesz się wreszcie?

***

Ja pierdziele. Dzisiaj angielski. Zgine marnie, a życie mnie Mnie!

Grisha Trylogy ~ cytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz