Shawn Mendes Imagines

Grammy

To będzie moje pierwsze pokazanie się publicznie z Shawnem, jestem bardzo zdenerwowana, nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę w związku z gwiazdą. Cały czas myślę jak wypadnę i czy nie zrobię żadnej gafy, w końcu to rozdanie nagród Grammy! Nie wiem co mnie bardziej stresuję pokazanie się z Shawnem czy zobaczenie tych wszystkich gwiazd i udawanie bycia normalnej. Czerwony dywan zaczyna się już za trzy godziny, a ja jestem w totalnej rozsypce. Za godzinę mają zająć się mną styliści mojego chłopaka, na szczęście sama mogłam wybrać sukienkę. Nie zniosłam bym tego wszystkiego, całego rozkazywania - zrób to, załóż to, pamiętaj o tym. Shawn zapewnił mnie, że nie muszę się niczym martwić, ale jak mam się nie przejmować jak to jest Grammy - najważniejsze muzyczne nagrody, cały świat będzie się na Ciebie patrzeć.

...

Po prysznicu zaraz udaje się do pokoju, w którym już od dawna są styliści i szykują bruneta na wielka galę. Teraz moja kolej, Shawn idzie się przebrać, nawet nie zdążyłam go zobaczyć, ponieważ wszyscy szaleją i biegają w koło:

- Złotko, zrobię Ci delikatny makijaż dobrze, bo raczej nic wyzywającego nie chcesz ?

- Nie, coś w czym nie będę się czuła niekomfortowo, chcę mimo wszystko pozostać sobą.

- Robi się! Jednak najpierw założę Ci wałki na głowę, żebyś miała lekkie fale. Na samym końcu je rozpuścimy.

Po jakiś czterdziestu minutach mój makijaż jest gotowy, jednak nie jest mi dane go zobaczyć

- Najpierw ubierz sukienkę, a potem możesz obejrzeć całość

- Ehh.. no dobrze

Idę przebrać się do naszej hotelowej sypialni, lecz nie zastaje tam Shawna. Pewnie jest zajęty z Andre i uzgadniają jak ma dokładnie wyglądać ten wieczór. Nakładam na siebie czarną sukienkę, która jest zwężana w pasie i puszczona w dół. Jej długość jest idealna, nie za długa, nie za krótka, bo za kolano. Do tego ubieram wyższe buty zapinane na niewielki paseczek.

- Jestem gotowa, czy mogę w końcu się zobaczyć?

- A włosy? Mia, musisz być cierpliwa

- Szczerze o nich zapomniałam

- Denerwujesz się co ?

- Już przynajmniej od tygodnia.

- No dobrze, zamknij oczy. Zaprowadzę Cię do lustra. 3,2,1 możesz otworzyć

Nie dowierzam w to co widzę, to jestem ja, ale jednak nie. Nigdy nie myślałam, że będę się czuła jak się księżniczka, a tak właśnie odczuwam w tej chwili.

- Czy Mia jest gotowa ? - słyszę za moimi plecami głos mojego chłopaka

Odwracam się niepewna reakcji Shawna. Widzę w jego oczach wzruszenie

- Mia wyglądasz... Ja.... - Podchodzi do mnie i szepcze wprost moje usta - Piękna nie oddaje tego jak wyglądasz, to za mało. Mia tak bardzo Cię kocham i cieszę się, że jesteś tylko moja.

Teraz i ja się wzruszam i całuję go

- Kocham Cię

- Gołąbeczki, bo zepsujecie makijaż. Lećcie na galę, bo tak to nigdy stąd nie wyjdziecie.

Kiedy w końcu odrywamy się od siebie, przyglądam się brązowookiemu. Ma na sobie niebieski garnitur z czarnymi wstawkami, tak by pasował do mnie. Specjalnie uszyty dla niego, wygląda obłędnie. Jestem wielką szczęściarą, że go mam.

...

Czas wyjść z samochodu, czas stawić czoła paparazzi, Shawn chce żebym wyszła z nim na ściankę, a ja byłam przekonana, że idę tylko z nim siedzieć i oglądać galę.

- Kochanie, musisz tylko się uśmiechać i pokazywać jak bardzo mnie kochasz

- Shawn! Nie żartuj w tej chwili

- Jestem całkiem poważny, chcę żeby wszyscy wiedzieli, że jesteś moja i tylko moja. A teraz chodź moja piękna, czas pokazać światu mój skarb. - podaje mi swoją dłoń, ja po jednym wielkim oddechu, chwytam ją. I ostatnimi moimi słowami przed naszym wyjściem jest tylko

- Skarbie, ale nie zostawiaj mnie dobrze?

- Nigdy!

I tak oto jestem na ściance z moim chłopakiem na największej gali muzycznej - Grammy!

Słyszę krzyki nie tylko wołające Lady Gagę, czy Miley Cyrus, ale także

- Shawn czy to twoja dziewczyna ? Jak długo jesteście ze sobą ? Czy nie jest zazdrosna, że przed chwilą zrobiłeś zdjęcia z Miley? A co z Hailey?

Przez te pytanie przestaję oddychać, to się naprawdę stało, pokazaliśmy się całemu światu.

- Kochanie, Mia. Nie przejmuj się, weź oddech i idziemy już na usiąść na miejsca dobrze. Pamiętaj, że Cię kocham i przetrwamy przez to razem.

Jednak szept Shawna uspokaja mnie na tyle, że znów mogę się uśmiechać, bo wiem, że nasza miłość jest silna i przetrwa wszystko.