Jedzonko

4.1K 328 32
                                    

Kiedy porywa cię wena i jedyne co robisz, to piszesz. Po pewnym czasie słyszysz skomlenie swojego żołądka. Jednakże dalej serfujesz po oceanie wyobraźni. Nie możesz przerwać, bo zapomnisz, co miałeś na myśli. Za chwilę znowu słyszysz: "Bur, bur, bur". Twój głód nasila się i jest już w trzeciej fazie. Wstajesz, idziesz po jedzonko, wracasz i... I faktycznie zapominasz, co miałeś na myśli.

 I faktycznie zapominasz, co miałeś na myśli

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Fanfikowicze, czyli autor płakał, jak wymyślałOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz