Od wydarzenia w łazience minął miesiąc.
Byłam w kuchni przygotowywałam śniadanie.
-Daisy
-Tak?
-Czy chcesz towarzyszyć dzisiaj chłopakom na treningu?
-Pewnie!-powiedzialm z zadowoleniem-ale czekaj...To ty nie idziesz dzisiaj na trening?
-Cóż mam dużo spraw do załatwienia i poprosiłem szefa o jeden dzień wolny, a z racji tego że dzisiaj jest piątek to możesz zostać w domu i iść do chłopaków na trening
-Dziękuję ci!!!-podbiegłam do braciszka i mocno rzuciłam mu się na szyję.-dziękuje, dużo to dla mnie znaczy-wyszeptałam mu do ucha.
-Dobrze, a teraz idź się przebrać za pół godziny zawiozę Cię do chłopaków.Szybko wybiegłam z kuchni i skierowałam się do swojego pokoju.
Ubrałem krótkie spodenki i krótki top.Po wyjściu z mojego pokoju zabrałam ze sobą kosmetyczkę i pokierowałam się do łazienki. Zrobiłam lekki makijaż.
Po 10 minutach byłam gotowa.
-Dobra zostało mi 20 minut.
-Koki już możemy jechać, jestem gotowa-po tych słowach szybko zbiegłam ze schodów i oczywiście musiałam się wywrucić już byłam przygotowana na zimny kontakt podłogi z moją twarzą, ale NIE!?
Lekko otworzyłam oczy i leżałem centralnie na Kookim.
-Aaa!!!p...prz...przepraszam, nie zdara ze mnie.
Powoli odsunełam się od Koka. Ten wstał i złapał mnie w tali.
-Br... bracie...?-powiedziałam z zdezorientowania
-Nigdy nie pozwolę Ciebie skrzywdzić, nigdy nawet jeśli będę musiał zapłacić za to życiem.-wyszeptał mi do ucha, po czym pocałował mnie lekko w szyję wystarczająco namiętnie
-as-syknełam z przyjemności
Ten szybkim ruchem obrócił mnie tak że stałam na przeciwko niego, niebezpiecznie blisko.
Powoli zbliżał swoje usta do moich
-K...koki my nie możemy
-To źle, że kocham Cię jak chłopak dziewczynę, a nie jak brak siostrę.
Zamarłam po tych słowach.
-Daisy...
Ja tylko popatrzyłam na niego, a ten złapał mój podbródek w dwa palce.
-T...tak
-Obiecaj mi że nigdy mnie nie zostawisz.
-O...obiecuję
-A teraz wybacz mi za to.
Po tych słowach delikatnie, a zarazem namiętnie mnie pocałował, ja niezważają oddałam ten pocałunek. Nie wiem dlaczego, ale czułam do mojego brata to co nie powinnam.I te słowa~
-To źle, że kocham Cię jak chłopak dziewczynę, a nie jak brat siostrę.~
Po oddanym pocałunku, zaczął mnie więcej razy całować. Nie mogliśmy się od siebie oderwać. Chciałam aby ta chwila trwała wiecznie.
Po 5 minutach oderwał się ode mnie i powiedział posmutniale
-Przepraszam to niepowinno się wydarzyć, jedzimy już.
-Dobrze k...kooki12.00 w aucie
Miałam już wysiąść z auta gdy Jeon położył swoją rękę na moim udzie i powiedział
-Uważaj na siebie, po próbie idź do chłopaków do dormu ja do was dołączę później.
-Dobrze Koki.
Po tych słowach wyszłam z pojazdu i pokierowałam się do budynku przedemną❤I włączył się polsat. Mam problemy z wattpadem nwm czemu ale Nie mogę dodawac zdjęć, jeżeli ktoś wie czemu i jak zrobić żeby mi za było je dadawac proszę pisać na priv 👈 a jak narazie to konic❤
~dzieciaczki
CZYTASZ
~Należysz tylko do mnie~[ZAKOŃCZONE]
RomanceNazywam się Di-si (Daisy)Mam 16 lat, mieszkam z 18-letnim bratem Jeon Junkook. Jeon śpiewa i tańczy w koreańskim zespole BTS. Pewnego dnia zdarza się coś co zmienia całe życie Daisy. Inspirowalam się dramą i filmem ,,Brother Loves Me Too Much" gorąc...