Ważna rozmowa

990 41 4
                                    

Finn:
Wróciłem do hotelu i stanąłem przed drzwiami przyjaciela.
Nie miałem pojęcia co mam mu powiedzieć. W końcu jak wyjaśnić coś takiego. Skoro "nie jestem" z Millie dlaczego go uderzyłem.
Nie chce mu mówić o naszym związku bo chce być uczciwy w stosunku do Millie.
Bo długim staniu przed drzwiami wreszcie zapukałem. Czekałem chwilę aż drzwi się otworzą

Noah:
O co mu chodziło. Dlaczego mnie uderzył. To moja sprawa A z tego co wiem to Millie nie posiada chłopaka i raczej mnie lubi. Pewnie Finn się w niej zakochał jak w każdej. Pamiętam kiedy startował do Sadie w Sylwestra.
Kiedy tak myślałem nagle usłyszałem pukanie do drzwi.
Myślałem że to Mills więc szybko pobiegłem otworzyć. Kiedy już to zrobiłem uśmiech zszedł mi z twarzy.

Finn:
Drzwi się otworzyły z stanąłem twarzą w twarz z chłopakiem którego uderzyłem

Noah: Czego chcesz

Finn: Chce pogadać i przeprosić. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Poprostu jak to zobaczyłem coś we mnie pękło

Noah: Więc Millie Ci się podoba ?

Finn: Co? NIE. Skąd ten pomysł

Noah: No tak to wygląda. W sumie nie wiem co ja gadam. Przecież tabie podba się Sadie

Finn: Nie. Co ty gadasz. Żadna dziewczyna mi się nie podoba.

Noah. Więc jestem...homo?

Finn: NIE!! Noah poprostu wiem że Millie nic do Ciebie nie czuje i tyle. Nie wiem po co tu przyszłem. Z Tobą rozmowa nie ma sensu

Noah: przepraszam co? Przychodzisz mnie przeprosić A teraz znów na mnie naskakujesz. Za kogo ty się uważasz.  Wiesz co. Mam cię dość. NIGDY nasza "przyjazn" nie była prawdziwa

Finn: Aha czyli cały czas udawałes? Dobra może być i tak nie jesteś mi do szczęścia potrzebny
************
Finn
Wybiegłem z jego pokoju w stronę recepcji. Czyli nawet mój najlepszy przyjaciel mnie nienawidzi. To udawanie że nie kocham Millie jest trudniejsze niż myślałem.

~ Cześć! Więc wróciłam mam nadzieję że z fajnym rozdziałem. Piszcie jak się podba i czy coś byście zmienili.
~R❤

Fillie is real (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz