Odejdź

50 17 24
                                    

A teraz proszę, odejdź
Z moich problemów zejdź
Nie chcę cię w to wciągać
Do ciężkiego wysiłku zaprzągać

Dam radę sobie samotnie
Kurtka na deszczu zmoknie
Ale nie chcę więcej pomocy
Nie chcę być powodem przemocy

We własnej głowie mam bałagan
O wyjaśnienie co jest złem błagam
Muszę wszytko razem złożyć
Problemów może to przysporzyć

Może tylko mi się wydaje
Może zło tylko się zdaje
Może wszystko jest w porządku
A ja mam to ułożone w złym rządku

Chciałbym wiedzieć czy to mi odbija
Czy to świat łańcuchami mnie owija
Może nie mam racji i jestem w błędzie
I szukałem problemów wszędzie

Dlatego nie mogę cię w to mieszać
Wszystko na miejsce muszę poodwieszać
A jak może kiedyś w końcu się dowiem
To na pewno wszystko ci powiem

*******

Słów [w samym wierszu]: 128

16 maja 2019

Kilka wyrazów i stwierdzeń które może nawet nie łączą się w logiczną całość... Ale potraktujmy to jako głębszą metaforę i ośmiele się nazwać wierszem.
(Napisałem, bo na opowiadanie nie mam pomysłu, więc żeby nie było że nic nie robię)

Myśli ≈ (Wiersze + Piosenki) × SztukaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz