Rodział 2

19 0 0
                                    

Gdy tak jechaliśmy w ciszy zastanawiałam się nad tym, dlaczego ta dziewczyna przytuliła Kubę. Widziałam, że bardzo dobrze się dogadywali.. Może nawet lepiej niż Kuba ze mną? Ehh..
- Za ile będziemy?- zapytałam Kubę, by przerwać ciszę.
- Yhm około 2 minuty.
Nie odpowiedziałam nic. Gdy dojechaliśmy pod mój dom, pożegnałam się z nim i podziękowałam za podwiezienie. Podczas gdy szłam do domu czułam się obserwowana. Jakby ktoś na mnie patrzył.. Zaczęłam się bać. Tak po prostu. Szybko otworzyłam drzwi i wbiegłam do domu. Zamknęłam drzwi na 2 razy i mialam nadzieje, że tylko mi się tak wydawało. Pobiegłam zrobić sobie coś do kuchni. Yhh ale jestem zmęczona po dzisiejszym dniu w szkole. No bo jednak 8 lekcji mówi za siebie. Gdy wzięłam miskę z truskawkami, spojrzałam w stronę drzwi czy nikt tam nie stoi. Na szczęście.. Nagle usłyszałam trzask. Choleraaa zbiłam talerz, a truskawki się wysypały. Supeer. Zaczęłam je zbierać do miski, która stała obok. Odłamki szkła zamiotłam, i wyrzuciłam do kosza. Dobra postanowiłam, że idę do swojego pokoju. Wbiegłam po schodach, a gdy znalazłam się w pokoju od razu rzuciłam się na łóżko. Odetchnęłam cicho. Bardzo mnie ciekawiło, czy ten który mnie rzekomo obserwował był chłopakiem czy dziewczyną. A może mężczyzną lub kobietą? Swoją drogą mam nadzieję, że tylko mi się tak wydawało, a nie że naprawdę ktoś mnie obserwował. Ogólnie gdy tak sobie leżałam przeglądałam social media i poczytałam sobie wattpada. Bardzo chciało mi się spać. Gdy nagle przyszedł do mnie SMS..

Nieznany:
Widziałem cię dzisiaj. Ślicznie wyglądasz w rozpuszczonych włosach ;*

O jezu teraz na serio zaczynam się bać.. Kim w ogóle jest ta osoba. Więc już wiem na pewno, że to mężczyzna ale co jeszcze? Jak wygląda? Jakie ma zamiary wobec mnie? Zaczęłam się bać. Przecież mama wraca dopiero o 18, a jest 14. Cholera.. Mam nadzieje, że on tu nie przyjdzie.

"To tylko jeden raz"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz