Adrien
Stałem i nie wiedziałem co robić gdy złoczyńca złapał moją dziewczynę.
- Co robić. Co robić. Co robić. - mówiłem sam do siebie
- Co mówisz? - zapytała nowa partnerka
- JUŻ WIEM!!! - krzyknąłem - użyj swojej mocy
- A potem co mam zrobić
- Wyobraź sobie że pada deszcz
- No dobra
Zrobiła tak jak powiedziałem i z nieba zaczął padać deszcz a złoczyńca jakimś cudem powoli się rozpływał zostawiając tylko przedmiot w którym znajduje się akuma i kicie która spadła. Zgniotlem przedmiot złapałem motyla i naprawiłem wszystko wróciło do normy. Podbiegłem do mojej księżniczki która dalej leżała na kostce brukowej.
- Kotek no już otwieraj oczka.
- Jeszcze 5 minut - mruknęła, ale zaraz potem stanęła na dwie nogi - Ja nic nie mówiłam jasne?
- Taaa, jasne.
- Ejj fajnie że się o siebie martwcie ale zaraz się przeminie- powiedziała Magda
- Okej już idziemy - powiedziałem
- O nie, nie. Ja idę ty tu zostajesz - powiedziała czarna kicia
- Ale...... - nie dała mi dokończyć i sama zaczęła
Marinette
- Ale...... - nie dałam mu dokończyć
- Chyba chwilę możesz poczekać idę tylko wziąć miraculum od lisicy i zaraz wrócę.
- No dobra - powiedział
Poszłam razem z lisicą w zaułek w którym nikogo nie było. Magda wypowiedziała regułkę która zdejmowała strój i oddała mi miraculum. Wcześniej już obgadałam z mistrzem fu że mam przy prowadzić Adriena do niego i tak też postanowiłam. Poszłam po biedromena i nie zmieniając się skierowalismy się do domku mistrza. Zapukałam. Usłyszałam ciche "proszę i weszłam do ponieszczenia a za mną Adrien.
- Witajcie Marinette, Adrienie. Usiądźcie. - powiedział staruszesz
- Proszę miraculum - powiedziałam
- Ach tak prawie bym zapomniał
Moje kolczyki i pierścień biedromena zaczęły pikać. Adrien powiedział że musimy iść, ale ja mu powiedziałam, że on jest strażnikiem miraculum i że to on dał nam magiczną biżuterie. Zdjeliśmy stroje i daliśmy kwami jedzenie.
- To jak to się stało, że wiecie kim jesteście
- To moja wina ja się dowiedziałem pierwszy, a potem stwierdziliśmy, że nie ma co ukrywać i powiedzielismy. - powiedział Adrien
- No cóż, trudno - powiedział mistrz i usłyszeliśmy krzyki - idźcie już
- Dobrze do widzenia.
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Wiem że dość długo mnie nie było ale teraz staram się pisać na bieżąco
CZYTASZ
Odwrotne Miraculum
FantasyTo jest całkowicie inna wersja miraculum, bo to Adrien od zawsze chodzi do szkoły, a Marinette chce się oderwać od bycia modelką, więc postanawia uciec z domu i zacząć chodzić do zwykłej szkoły. Marinette dostaje miraculum czarnego kota zawartego w...