Kuba i Natalia Cz.4 Podsłuchana rozmowa

628 16 3
                                    

Natalia zrobiła czynności poranne i pojechała na komendę w pokoju była pierwsza Kuby jeszcze nie było usiadła i zaczęła rozmyślać. Z rozmyślań wyrwał ją głos Adama 

- Cześć koleżanko a czy tobie się pokoje przypadkiem nie pomyliły z tego, co wiem to chyba teraz pracujesz ze mną?

- Adam ja Cię proszę z tego co ja wiem to jest mój pokój może i pracujemy razem, ale wybacz w osobnych pokojach. Proszę Cię daj mi spokój idz proszę do siebie i czekaj na sprawę a jak już będziemy coś mieć zawołaj mnie a teraz przepraszam czekam na Kubę 

- Jasne już Ci nie przeszkadzam 

Gdy Adam wyszedł z pokoju Natalia usiadła w rozmyślaniach. Nagle z rozmyślań wyrwało ją otwieranie drzwi 

- Co znowu chcesz?

- Natka czego ja znowu chce? Niech pomyślę czego ja bym znowu chciał chyba zacząć jeździć z Tobą. No może jeszcze w końcu iść z Tobą na piwo 

- O Kuba cześć przepraszam myślałam,że to znowu Adam a zaraz jedziemy. A co do piwa pójdziemy obiecuje jak tylko znajdę chwilę czasu niestety przynoszenie pracy do domu 

- Przeprosiny przyjęte pod jednym warunkiem 

- Jakim?

- Podwieziesz mnie po pracy do domu, bo inaczej będę musiał znowu wzywać taksówkę i wejdziesz do mnie na kawę nie możesz mi odmówić jestem o kuli 

- No dobra wypije z Tobą tę kawę, bo mi nie odpuścisz co?

- Nie odpuszczę, bo już się trochę znamy, a nawet kawy nie wypiliśmy 

- Do wieczora teraz muszę lecieć 

                             Kilka godzin później 

Natalia, wracając do samochodu podsłuchała rozmowę Adama z Michałem 

- I jak Ci idzie praca z Natalią?

- Coraz lepiej spokojnie wiem co mam robić ...

Natalia, widząc Adama kończącego rozmowę wsiadła do samochodu. Adam, wchodząc do samochodu powiedział

- To, co kawa?

Natalia, udając, że nic nie słyszała powiedziała 

- Nie dzisiaj jestem już umówiona 

- Ok rozumiem 

Na komendę wracali w ciszy Adam postanowił ją przerwać 

- Podwieźć Cię do domu czy zostajesz jeszcze na komendzie?

- Zostaje jeszcze na komendzie zresztą mam samochód 

Po chwili byli już na komendzie. Natalia, wchodząc do pokoju usiadła do biurka nic nie mówiąc. Kuba, patrząc na dziewczynę powiedział

- Natalia stało się coś?

- Stało podsłuchałam pewną rozmowę 

- Jaką rozmowę?

- Choć odwiozę Cię i u Ciebie Ci opowiem 

Po chwili dojechali pod dom Kuby. Kuba, otwierając drzwi powiedział

- Rozgość się zrobię kawę i powiesz co się stało, bo wyglądasz na tak przestraszoną 

Kuba i Natalia Where stories live. Discover now