Kuba i Natalia Cz.14 Ratowanie Natalii

450 9 2
                                    

Natalia nie znalazła w telefonie tego, co chciała znaleźć postanowiła więc skorzystać z okazji,że jest obchód i poszła do dyżurki pielęgniarek gdzie udało jej się otworzyć szafkę z lekami. Wzięła tabletki i wróciła do swojej sali tak by zdążyć na obchód.

- Witam Pani Natalio jak tam Pani się czuje?

- A jak mam się czuć po stracie ciąży?

- Pani Natalio wszystko się ułoży obyło się bez żadnych większych komplikacji spokojnie będzie Pani mogła mieć jeszcze dzieci proszę odpoczywać życzę dobrej nocy 

- Dobranoc 

Natalia położyła się i zasnęła 

                   Kolejny dzień 

Kuba, wstając rano zrobił czynności poranne i zanim zadzwonił do Natalii przygotował się do pracy. Usiadł do komputera by nadrobić zaległości w odpisywaniu na mejle. Gdy zakończył zadzwonił do Natalii 

- Tak słucham 

- Cześć kochanie jak tam się czujesz?

- Dobrze lepiej przyjedziesz dzisiaj?

- Przyjadę po pracy po południu

- Ok to czekam 

- Natalia wszystko w porządku?

- Tak, dlaczego ma nie być  chcę po prostu wrócić do domu do pracy i chcę zobaczyć twojego psa muszę przyznać troszkę się stęskniłam za nim 

- Wyjdziesz ze szpitala i pojedziemy Natalka muszę kończyć Maja dzwoni już 

Natalia rozłączyła się i odłożyła telefon na szafkę 

           Parę godzin później 

Natalia sięgnęła po tabletki, które zabrała z szafki. Trzymając je w ręku powiedziała 

- Kuba przepraszam nie umiem tak żyć nie umiem się pogodzić z utratą dzieci 

Po chwili Natalia połknęła wszystkie tabletki i zasnęła. Po chwili przechodząca obok sali Natalii pielęgniarka zaczęła krzyczeć 

- Doktorze szybko przedawkowanie mamy 

- Reanimujemy .... 

Pielęgniarka, widząc leżący telefon Natalii wzięła go i wykręciła numer Kuby 

- Tak słucham 

- Witam Panie Kubo z tej strony pielęgniarka bardzo proszę szybko przyjechać Pani Natalia targnęła się na swoje życie 

- Słucham jak to targnęła się na swoje życie co z nią?

- Trwa reanimacja nic więcej na razie powiedzieć nie mogę 

- Już jadę 

Po chwili Kuba poinformował wszystkich na komendzie co się stało i po 10 minutach razem z Olgierdem był już w szpitalu. Widząc pielęgniarkę powiedział 

- Co z nią jestem jej chłopakiem 

- Panie Kubo trwa reanimacja Pani Natalia prawdo podobnie przedawkowała tabletki 

Kuba z Olgierdem patrzyli jak lekarze reanimują Natalie 


Kochani jak myślicie, czy lekarze uratują Natalie, czy na pewno tylko utrata dzieci skłoniła ją do samobójstwa, czy może również utrata Roberta ma coś z tym wspólnego?



Kuba i Natalia Where stories live. Discover now