***
Sky
Dziś nadszedł dzień spotkania mojego i Max'a. Obudziłam się z lekkim kacem, ale trudno wytrzymam jedną tabletka przeciwbólowa wystarczy. Była już 14, więc zostały mi 3 godziny.
W ogóle nie rozmawiałam z Jackiem, martwię się o nasz związek wczoraj zachował się jak skończony kretyn. Mimo, że go kocham nie jestem pewna czy nasz związek powinien się dalej ciągnąć.
Po tych przemyśleniach wstałam z łóżka, ubrałam się i zeszłam na dół po coś od bólu głowy. Stwierdziłam, że dziś zrobię śniadanie. Domyślam się, że jak ja go nie zrobię to nikt tego nie uczyni jak zawsze.
Zabrałam się za robienie naleśników.
Po 20 minutach zrobiłam już dla każdego śniadanie. Zaczęłam wołać:
- Śniadanie! Jak za trzy minuty nie przyjdziecie sama to zjem!
- Idę!- krzyknęła Emma
- Ja też!- odezwali się w tym samym czasie Jack i Adrian
Po zjedzeniu śniadania szybko pobiegłam na górę się pomalować.
Jeszcze chwilę porozmawiałam z Emmą i wyszłam z domu. Była już 16:50 mam nadzieję, zdążę.
Dotarłam Max już tam czekał przeglądając media społecznościowe.
- hej- powiedziałam
- o już myślałem, że nie przyjdziesz- wstał i pocałował mnie szybko w usta
- myślałam o tym co się stało wczoraj. Nie chcę ci robić nadziej, lubię cię i w ogóle jesteś super. Ale jednak mam chłopaka. Nie układa mi się z nim teraz dobrze wiem.
- stop.- powiedział niespodziewanie Max
- co?
- Ja wszystko rozumiem, ale ja chyba coś do ciebie czuję...może to głupie ale cię kocham
- nawet tak nie mów.
- czemu?
- krótko się znam, a ja mam chłopaka!
- chłopak nie mur, można przesunąć.- i spojrzał się na mnie tym swoim łobuzerskim spojrzeniem
- Max przestań. Wiesz ja już chyba pójdę..
- czekaj nie idź, zostań, przepraszam, pogadajmy jak przyjaciele.
- dobrze
Ta rozmowa dalej potoczyła się lepiej niż na początku. Wróciłam do domu o 21. Od razu zaczęłam pisać z Maxem. Wiem powinnam teraz zająć się moim związkiem, a nie inni chłopakami. Dobra ostatecznie porozmawiam jutro. Zapomniałam dodać, że reszta się dobrze spisała bo dom lśnił czystością.
O Max mi odpisał:
Od Sky: Dziękuję za dziś❤️
Do Sky: Nie ma za co. Kochanie💖
Od Sky: Nie nazywaj mnie tak😒
Do Sky: I tak będziesz moja skarbie😘
Od Sky: Dupek
Do Sky: Kochany dupek😊❤️
Od Sky: Idę spać pa😜
Do Sky: Dobranoc mój słodziaku😊💖************************************
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale nie miałam czasu. Teraz postaram się to nadrobić ❤️
![](https://img.wattpad.com/cover/183421273-288-k328944.jpg)
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata
AdventureW sumie to nie wiem o czym tak dokładnie to będzie, ale w skrócie myślę, że będzie to o przyjaźniach, miłościach itp.