Poznanie Agaty

6 1 0
                                    

Okazało się,że był to jej brat od razu zaczął mówić, że mamy z tamtąd uciekać. Byłam zdziwiona ale postanowiłam robić to co on mówi. Więc razem z Agata wyszłśmy z mieszkania. Zdziwiło mnie to, że była ona roztrzęsiona i przestraszona. Było widać, że czegoś się boi więc zapytałam
Hej ,wszystko w porządku?
Oh ty tego nie zrozumiesz.
No mów ja chcę ci pomóc.
Mój ojciec...-wtedy popatrzyła na swoje ręce i podniosła rękawy. Zobaczyłam tam siniaki ,a także rozcięcia- on mnie nienawidzi. Dlatego mój brat przyszedł nas ostrzec.
Zrozumiałam wtedy, że nie jest to łatwa sprawa. Siedziałam z Agata w parku i rozmawiałyśmy. Postanowiłam jej pomóc więc zaprosiłam ją do siebie. Wsiadłyśmy do pociągu i pojechaliśmy do mojego miasta. Tam czekała na mnie nie miła niespodzianka nie żyła kolejna osoba. Byłam pewna, że to nie Agata ją zabiła ,bo ona była cały ten czas ze mną. Wiedziałem, że muszę jeszcze z nią na ten temat porozmawiać, ale pozwoliłam jej się położyć. Miałyśmy za sobą ciężki dzień. Byłam już wykończona tym śledztwem z ,każdą minutą bardziej się płacze. Mija 1,5 miesiąca, a ja wiem tyle co nic. Nawet nie wiem ile nocy już nie przespałam. Rano porozmawiam z Agata muszę wyjaśnić z nią o co chodziło z tą rozmową. Gdy się obudziłam poszłam do kuchni w tym samym czasie Agata też zeszła na dół. Właśnie przy wspólnym śniadaniu zadałam jej to pytanie:
Agata,. Moja przyjaciółka słyszała twoją rozmowę w pociągu. Wiesz o którą mi chodzi?
A tak zapewne o tą jak mówiłam, że to nie było przypadkiem.
No właśnie. Jak wiesz jestem detektywem. Kocham moją pracę ale niekiedy trafiają mi się trudne śledztwa. Takie jak to,więc proszę cię o pomoc.
Posłuchaj powiedziałam tak, bo mówili tak u mnie w mieście. Wszędzie mówią o tym morderstwie. Ja nic nie wiem na ten temat ale chcę ci pomóc jak tylko będę mogła.
W ten sposób zaczęliśmy z Agata analizować wszystkie wydarzenia. Przesłuchałyśmy prawie całe miasto aż nagle przebiegła Tina.
Karo...lina posłuchaj zabili moją sąsiadkę.- powiedziała zasapanym głosem Musisz to zobaczyć.
Dobra choć my tam w 3 no i jeszcze Borton.
Zabrałyśmy się na podwórko pani Green. Znów to samo: kałuża krwi, ofiara, koszyk teraz jednak Botron coś wywęszył. Był to kawałek koszuli, byłam tak zadowolona w końcu coś. Wtedy Agata powiedziała
Ja...ja poznaję tą koszulę.-wyjąkala

Koniec części 3
Jeśli chcesz część 4 kliknij gwiazdkę!

Miasto łezOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz