Siedzimy tu już od... sam nie wiem kiedy
Ręka upada i czuje ciepło
Gorący piasek...
Uczucie zimna? Już dawno zniknęło
Został tylko
Gorący piasek...
Pusta butelka, nic nie zostało
Upada
W gorący piasek...
Mija godzina i kolejnych kilka
A tu wciąż, bezustannie... Gorący piasek...
Dość niedaleko przechodzi dziewczyna
Ja kiwam dłonią zapraszająco
W gorący piasek...
Spostrzegła mnie, przerażona uciekła
Pozostawiając znów tylko
Gorący piasek...
I może zabiłby nas
Ten gorący piasek
Gdybyśmy od dawna
Nie byli już martwi.
Gorący piasek.
Odór zwłok.
Słońce zachodzi.