Hai^^
Tak oto zaczyna pisać książki na Wattpadzie :3 Będzie to Fanfick inspirowany moją historią ,która spotkała mnie w 2 gimnazjum😂 Wole o tym zapomnieć, ale cóż, bardzo jestem zadowolona z książki :3 Jak coś aktualnie jestem w liceum x3
Mogą się...
Fineasz zapukał do pokoju Fretki. -Tak? - zapytała dziewczyna zza drzwi -Fretka? Masz chwilę? - zapytał Fineasz -Nie dokońca, bo rozmawiam że Stefą, ale czekaj - po tych słowach Fretka powiedziała do słuchawki - poczekasz chwilkę? Fineasz czegoś chce -Spoko! Tylko nie rozłączaj słuchawki - odezwał się głos w telefonie -Dobra Stefa - uśmiechnęła się Fretka, po czym zaczęła do brata- więc... O co chodzi młody? -Hehe.. Ogniki... Wyzwanie... - jąkał się Fineasz -Hę? Co? Chłopakowi ciężko było obrać w słowa to jakie wyzwanie dostał, ponieważ wstydził się trochę tego. Obawiał się, że jego starsza siostra może go wyśmiać. -No bo... No bo... -Taaaak? -Dziewczyny z Ogników... Hehe... Zawarłem z nimi zakład... -Jaki? Fineasz szybko powiedział na jednym oddechu: -Abym, znalazł sobie dziewczynę przed czerwcem -No, nieźle brat! A w jakiej sprawie do mnie przyszedłeś? -Aby poprosić Cię o rady... -Hę? Jakie? -Jak... Pode... -Pode..? - powtórzyła powoli Fretka po bracie -Poderwać dziewczynę! - krzyknąć szybko spięty Fineasz -Aaaa! To o to chodzi... -Wiesz ja... NIE WIEM JAK TO ZROBIĆ! - krzykną zakłopotany -Spoko! Chętnie Ci pomogę... Tylko czemu pytasz o to mnie? A nie jakiegoś doświadczonego flirciarza? -Bo myślę, że Ty się na tym znasz -Ah spoko, ale nie jestem mega doświadczona, bo jestem dziewczyną, ale postaram się powiedzieć o tym jakie sytuację i teksty mnie by zadowoliły. Z ciekawości do pokoju wszedł Ferb. Również chciał posłuchać rad siostry, gdyż uważał, że mógłby wykorzystać je do Vanessy Dundersztyc-córki Heinza Dudersztyca. Za nim wszedł Pepe. -No więc... Po pierwsze musisz być dla niej miły oraz znaleźć z nią wspólny temat. Podaję to na moim przykładzie i Jeremiasza. -Mhm... -Po drugie, nie możesz być natretny, czyli jeśli zauważysz, że dziewczyna nie chce Cię słuchać to powiedz jej coś w stylu: "ok! Czekaj muszę na razie lecieć" -Dobra, dobra! Czekaj zanotuje to - Fineasz wyciąganą notatnik i zaczął pisać. -Grlllll!! - przerwał gniewie Pepe -Em... Ok- odparła trochę przestraszona Fretka -Pepe! Nie gniewaj się, te rady są dobre, posłuchaj, to może wykorzystasz- odpowiedział Fineasz -Dobra! Lece z następną radą, czyli trzecią. Możesz jej kupić to co lubi, ale uważaj, dziewczyny często mają tak, że jak chcesz dla nich dobrze to one odbierają to negatywnie. Wiem coś o tym.. Hehe.. - Fretka niepewnie się odezwała i lekko się speszyła- Ale ok, Czwarta rada brzmi: Zachowuj się przyzwoicie w jej obecności, chyba że woli typy "bad Boys" -Aha... -I ostatnia czyli piąta rada. Nie pokazuj, że można Cię zranić, dziewczyny chcą być bronione przez swoich chłopaków -Em.. Ale Fretka, to chyba bardziej są rady do związku, a nie podrywu... Fretka nie dosłyszała odpowiedzi brata, bo nadal mówiła. -Ah! I prawie zapomniałam! Najważniejsze to... Zacznij z nią flirtować kiedy będzie okazja. Mów do niej teksty jak najszczersze, a zarazem miłe, czyli że ładnie wygląda, ma śliczne włosy itd. Uwierz mi. Dziewczyny to kochają -Dobra - Fineasz zwrócił się do Ferba- Widzisz? Wiedziałem kogo zapytać. Dzięki Fretka -Spoko brachol, jakbyś miał wąty to śmiało pytaj -Ok, dzięki raz jeszcze Kiedy Fineasz wyszedł Fretka wróciła do słuchawki -No jestem Stefa! Wybacz, że musiałaś czekać dłuższą chwilę -Spoko, ale wiesz co? Te rady są świetne - powiedziała Stefa przez telefon-nawet Ginger słuchała -Miałaś na głośno mówiący? Huh? -Yhy. Uwierz mi, na pewno ona zastosuje je ze strony dziewczyny, no wiesz... Do Baljeeta -Ha! Jasne - zaśmiała się Fretka-ale mam nadzieję, że powie je w odpowiedniej formie -No raczej! - Uśmiała się Stefa
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kiedy Ginger usłyszała te rady, bardzo się zdziwiła, gdyż od nikogo nie słyszała jeszcze takich dziwnych, a za razem dobrych rad. W związku z tym pomyślała, że Fineasz może je wykorzystać, ale postanowiła, że nie będzie się tym przejmować, gdyż w zakładzie nie było zakazu używania rad danych przez innych. Pomyślała również, że Fineasz ich nie wykorzysta, bo nie jest na tyle odważny.
*Więc! Kolejny rozdział gotowy UwU Tak szczeże to najwięcej czasu to zawsze zajmują mi rysunki xD, ale cóż tak bywa. Ogólnie nie wiem kiedy będzie kolejny rozdział, ale może dam radę w tym tygodniu napisać, albo za tydzień.
