Od Dokuczania Do Cawołania/kxk

2 Rozdział-Najlepszy przyjaciel,a może coś więcej?

*Łukasz*

Było fajnie dopóki nie przypomniałem sobie że straciłem przyjaciół, jeśli można ich tak nazwać, zadam jedno pytanie mam nadzieję że odpowie tak jak w moich planach

-Marek bo ja straciłem przyjaciół, rodzinę i chciałabym... - nie mogłem to siebie wydusic, co jest ze mną nie tak?!

-Tak?-wyszeptał Marek

-Chciałbym żebyś został moim najlepszym przyjacielem, dobrze się z tobą gada, i naprawdę cię polubiłem mimo tego że znam cię dopiero kilka dni-wydusiłem to z siebie, ale dlaczego było to takie ciężkie przecież nie pytałem o związek czy coś!

-Mi też się świetnie rozmawia i z chęcią się z tobą zaprzyjaźnie ale... - powiedział

-Ale? - boję się że mimo tego co powiedział nie będzie chciał

-Bo ja miałem czas tylko do 17 a jest już 16:57 więc już muszę lecieć, część-powiedział, było mi trochę smutno że tak wcześnie więc wstałem

-A może odprowadze cię z tego co wiem mieszkasz nie daleko mnie, dla mnie to żaden problem żeby iść z tobą, wręcz przeciwnie-zaproponowałem

-Będzie mi miło-wyszeptał

Przes całą drogę rozmawialiśmy i się smialiśmy, nie myślałem że poznam kogoś takiego fajnego jak on, nagle zatrzymał się przede mną i spojrzałam mi prosto w twarz i zaczął się zbliżać do mnie, czułem dziwne uczucie w brzuchu i pewnie zarumieniłem się, ale to nie mogą być te tak zwane motylki przecież ja jestem hetero

-masz coś w oku, halo Łukasz słyszysz mnie-ocknoł mnie jego głos z moich myśli

-T.. Tak, to dlatego oko mnie swędziało - powiedziałem, ale nie wiem dlaczego z drugiej strony chciałem żeby mnie pocałował, Łukasz co z tobą nie tak?!

-Dobra, ja tutaj mieszkam, to do jutra-powiedział

-to do jutra-powiedziałem i poszedłem dalej

Czy coś szykuje na jutro, jestem ciekaw nie mogę doczekać się jutrzejszego dnia. Gdy byłem już w domu, umyłem się i poszedłem spać, ale jednak nie mogłem zasnąć ciągle myślałem o nim, co by było gdybym go pocałował, a gdybyśmy byli razem. O czym ja myślę przecież to nie możliwe ja jestem znana osoba i co impreza budzę się z inną laską, więc chyba jestem hetero, a on pewnie też do mnie nic nie czuje. Spojrzałem na godzinę i ujrzałem że jest 3 w nocy, może dlatego takie myśli mi przychodziły do głowy, dobra lepiej pójdę spać, nie wiadomo co mnie jutro czeka