1. cz.2

2.4K 61 38
                                    

❤Jak się poznaliście❤

🆄🅽🅸🆆🅴🆁🆂🆈🆃🅴🆃

~Priya
Właśnie dotarłaś na uniwersytet. Dostałaś pokój i nie jesteś zadowolona ze współlokatorki. Z tego powodu postanowiłaś poszukać kogoś kto może ci pomóc. Niestety nie udało się. Wyszłaś do parku. Czułaś, że musisz się przewietrzyć. Gdy byłaś na miejscu usiadłaś na jednej z ławek. Odchyliłaś głowę do tyłu i zamknęłaś oczy. Po jakimś czasie ktoś się do ciebie dosiadł.

- Wszystko w porządku? - Zapytał jakiś kobiecy głos. Spojrzałaś na dziewczynę. Miała ciemną karnacje i tatuaże na rękach. Śliczne, długie, brązowe włosy i niebieskie oczy. Wyglądała pięknie!

 Wyglądała pięknie!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Tak... To tylko drobne problemy ze współlokatorką.

- Nie martw się! Na pewno wszystko będzie dobrze! - Powiedziała posyłając ci jeszcze pocieszający uśmiech. Poprawiło ci to chumor. Po jakimś czasie wróciłaś do akademika.

~ Hyun
Poszłaś do pewnej kawiarni na rogu. Podobno mają tam pyszną kawę, a ty potrzebujesz czegoś takiego. Czeka się naprawdę ciężki dzień! Ciężki i baardzo długi. W końcu to twój pierwszy dzień na nowym uniwersytecie! Weszłaś do kawiarni. Usiadłaś przy jedym ze stolików. Po jakimś czasie podszedł do ciebie kelner. Nie zwróciłaś na niego uwagi. Powiedziałaś co chcesz zamówić nawet na niego nie patrząc. Po paru minutach ten sam chłopak podszedł do ciebie z twoim zamówieniem.

- Twoje zamówienie. Szykuje się ciężki dzień. Mam racje? - Zapytał przyjaznym głosem, a ty w końcu na niego spojrzałaś. Chłopak miał czarne włosy i równie czarne oczy. Do tego jego azjatycka uroda dodawała mu jedynie uroku! W rękach trzymał twoje zamówienie.

Jego przyjazny uśmiech sprawił, że i ty w końcu się uśmiechnęłaś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jego przyjazny uśmiech sprawił, że i ty w końcu się uśmiechnęłaś.

- Żebyś wiedział. - Powiedziałaś przyjaźnie i odebrałaś zamówienie.

- Na pewno wszystko się ułoży. Nie martw się!

- Obyś miał rację. - Po tych słowach odszedł, a ty wypiłaś swoją kawę. Jesteś pewna dwóch rzeczy. Po pierwsze ludzie mają rację co do tej kawy. Jest naprawdę pyszna! Po drugie... Masz nową ulubioną kawiarnię!

~ Rayan
Weszłaś do swojej nowej uczelni. Zwiedzałaś ją całą i w końcu trafiłaś do jakiejś sali. Weszłaś w jej głąb i stanęłaś przy biurku. Patrzyłaś z podziwem na całą tą salę. Nie zauważyłaś nawet, że nie jesteś w niej już sama. W drzwiach stał jakiś mężczyzna. Kiedy go zobaczyłaś lekko się wystraszyłaś. Był to wysoki i opalony facet o ciemnych włosach oraz zielonych oczach. A jego ciało i mięśnie... Nic dodać nic ująć!

I jeszcze ten uśmiech! Nic tylko się zakochać! Patrzyłaś tak na niego nic się nie odzywając

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I jeszcze ten uśmiech! Nic tylko się zakochać! Patrzyłaś tak na niego nic się nie odzywając.

- Powiesz mi co tutaj robisz? - Zapytał nadal się lekko uśmiechając.

- J-ja tylko... Nic takiego! - Powiedziałaś szybko. - I chyba będę już szła... - dodałaś po chwili i szybko wyszłaś wymijając go. Te oczy na zawsze pozostaną w twojej pamięci. No i oczywiście jeszcze te mięśnie.

****
Tak się właśnie prezentuję część z uniwersytetu.
W następnych rozdziałach nie będę tak dzielić. No chyba, że będą takie długie jak te dwa.
Jeśli macie jakieś pomysły to piszcie tutaj ----> \____/
Jeśli macie też jakieś specjalne prośby to też tam na górze.

Pytania:

Wolicie Liceum czy Uniwersyt w słodkim flircie?

Kto jest waszym ws na uniwerku?

Chcecie żebym dodała starszych Nataniela i Kastiela czy zostawić tak jak jest?


P. S. Wszystkie gwiazdki i komentarze mile widziane!

Preferencje | SF ♡•ZAKOŃCZONE•♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz