Zakłamać Przeznaczenie //OMEGAVERS

3.

Byłabym bardzo wdzięczna za wszystkie komentarze^^
#########################################

Minął tydzień, a Kageyama ciągle nie wiedział jak może przekonać do siebie Omegę. Myślał o blondynie każdej nocy, przez co przysypiał na lekcjach.

Słyszał w prawdzie że wystarczy podrzucić Omedze kwiaty z wierszykiem, jednak w jego przypadku było to bezskuteczne- bukiet od razu wylądował w koszu na śmieci.

W jakiś sposób, Tsukishima różnił się od innych Omeg. Teksty na podryw go irytowały,  tak samo jak sam widok Kageyamy.

Nietypowe zachowanie blondyna, sprawiało iż młoda Alfa czuła jeszcze większe zainteresowanie jego osobą. Chciał on się dowiedzieć jak najwięcej o okularniku przez którego nie mógł spać po nocach.

Uczucie to było tak silne, że pewnego dnia czarnowłosy postanowił dowiedzieć się gdzieś mieszka jego Omega. Nie mogąc się oprzeć to zapytać, postanowił śledzić blondyna w drodze do domu.

Wiedział że jeżeli blondyn go zauważy to już po jego planie, lecz ciekawość była znacznie silniejsza od obawy porażki.

                                        ***

Po lekcjach, Kageyama zaczaił się na okularnika w szatni. Obserwował go z daleka, aby nie zwracać na siebie jego uwagi. Patrzył jak blondyn zmienia buty by już po chwili wyjść na zewnątrz.

Pogoda była wyjątkowo słoneczna jak na początek kwietnia. Lekki wiatr miło chłostał skórę na twarzy chłodnym powietrzem.

Blondyn szedł spokojnym krokiem przez nieduży park. Kageyama nie musiał zbytnio martwić się że Tsukishima go usłyszy, gdyż ten był skupiony na muzyce lecącej ze słuchawek.

Po chwili dotarli pod nieduży dom jednorodzinny ze sporym ogrodem. Czarnowłosy patrzył jak okularnik wchodzi do środka. Już po pewnym czasie blondyn pojawił się w oknie. Przez chwilę patrzył przed siebie po czym wróciłem do środka.

Kageyame szczęka opadła, gdy w oknie dostrzegł coś czego szybko pożałował.