Obrona przed czarną magią się zaczęła. Siedziałem z Hermioną. Nie wytrzymam przez te wszystkie plotki. Chociaż w sumie to narazie była tylko jedna ale kto wie co będzie później.
Chciałem żeby ta lekcja Minęła jak najszybciej. No ale niestety zawsze jest jakiś problem.
- minus 30 punktów dla Gryfinoru!
- Ale za co?! - krzyknął nerwowo Ron
- Za niewykonywanie pracy o którą proszę od początku lekcji! -
***
Po wszystkich lekcjach. Tak po tych wszystkich męczarniach. W końcu mogłem spotkać się z Draco. Byliśmy umówieni na wieży Astronomicznej.
Kiedy wbiegłem tam to nie wierzyłem własnym oczom.Na środku stał Draco a obok niego Pansy... I ślizgonka pocałowała go w policzek. Wiem że to mogło być tylko przyjacielskie ale bardzo mnie to zabolało.
Szybko się cofnąłem i wybiegłem. Sam ten widok mnie cofnął. Pobiegłem ze łzami w oczach do pokoju wspólnego.
Tam zobaczyłem Rona i Hermionę. Przez to szybko wytarłem łzy.
- Co jest Potter? Malfoy cię wyruchał?! - krzyknął chłopak
- Ron... Przestań -
-Myślisz że jeśli Nietoperz cię lubi a ty trzymasz się z obrzydliwymi slizgonami to jesteś lepszy?! -
Nie miałem ochoty z nim gadać więc jak szybko tam wszedłem to tak szybko również wyszedłem.
Nie miałem miejsca.. Nie miałem już nic
CZYTASZ
How? || Drarry || Cześć 2
RomanceCzy ślizgoni mają tak naprawdę uczucia czy może nie... Ci stanie na przeszkodzie 2 zakochanych w sobie czarodziejach? Zapraszam na 2 cześć Drarry